2 maja Wisła Kraków sprawiła niespodziankę i pokonała w finale Fortuna Pucharu Polski ekipę Pogoni Szczecin 2:1. Biała Gwiazda do wyrównania doprowadziła w ostatniej akcji regulaminowego czasu gry, a w dogrywce przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Dla walczącego o powrót do PKO Ekstraklasy klubu zdobycie krajowego pucharu to duży sukces. Po nim prezes Wisły Jarosław Królewski zapowiedział, że swój medal odda na aukcję charytatywną, której celem jest pomoc w leczeniu Roberta Dymkowskiego.
Ta już się zakończyła. Medal został wylicytowany za 56 tysięcy złotych. "Bohaterów dwóch. Pan Krzysztof Koza nabył medal za kwotę 56 000 PLN. Zdrowia dla Pana Dymkowskiego!" - napisał w serwisie X Królewski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!
Przypomnijmy, że w grudniu 2022 roku Robert Dymkowski usłyszał diagnozę. Okazało się, że choruje na nieuleczalne stwardnienie zanikowe boczne. Kibice o tym fakcie dowiedzieli się w maju 2023 roku.
- Mierzę się z problemami, z którymi nie miałem wcześniej do czynienia. Bez pomocy żony nie potrafię się ubrać ani umyć. Podciąganie spodni, zapinanie guzików, zakładanie skarpetek, zawiązywanie butów - bez pomocy Sylwii nie jestem w stanie tego zrobić. Mógłbym tak wyliczać bardzo długo. Przekręcanie zamka w drzwiach, samodzielne jedzenie obiadu - powiedział Dymkowski.
Królewski, przeznaczając swój medal na aukcję, napisał, że jako nastolatek oglądał boiskowe poczynania Dymkowskiego. Postanowił go wesprzeć w walce z chorobą.
Dymkowski to legenda Pogoni Szczecin i najskuteczniejszy strzelec w jej historii. W sezonie 2000/01 wywalczył z "Portowcami" wicemistrzostwo Polski. W 318 meczach dla tego klubu strzelił 108 goli. Grał także m.in. dla Arki Gdynia, Widzewa Łódź i PAOK-u Saloniki.