Wszędzie luksus i miliarderzy. Tylko zobacz, gdzie pojawił się Milik

WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Na niedzielę, 26 maja zaplanowane zostało Grand Prix Formuły 1 w Monako. To wykorzystać postanowił Arkadiusz Milik. Napastnik Juventusu FC i reprezentacji Polski na Instagramie pokazał zdjęcia z trybun, gdzie wybrał się wraz z Agatą Sieramską.

W sobotę, 25 maja ostatnie spotkanie w tegorocznych rozgrywkach Serie A rozegrał Juventus FC. Zespół Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika na własnym boisku pokonał AC Monzę 2:0. Wynik meczu w 26. minucie otworzył Federico Chiesa, a chwilę później prowadzenie podwyższył Alex Sandro.

Tym razem w wyjściowym składzie zabrakło polskiego golkipera, za to od początku meczu w ataku mogliśmy oglądać Milika. Mimo że nie udało mu się podwyższyć dorobku bramkowego, to przyczynił się do pierwszej bramki Juve (więcej TUTAJ).

Z uwagi na to, że sezon klubowy dobiegł końca, polski napastnik już kolejnego dnia wyjechał z Turynu. Milik wybrał się bowiem do Monako wraz z ukochaną Agatą Sieramską.

30-latek wykorzystał to, że w obecny weekend zaplanowano Grand Prix Formuły 1 właśnie we wspomnianym mieście, a zarazem kraju. Piłkarz w mediach społecznościowych opublikował zdjęcia z trybun, którymi potwierdził obecność na wyścigu F1.

Na pierwszym z nich zaprezentował się samotnie. Z kolei na drugim pozował z byłym już piłkarzem Manchesteru United Raphaelem Varanem, kierowcą Formuły 2 Zakiem O'Sullivanem oraz angielską zawodniczką Georgią Stanway. Natomiast na ostatnim pokazał się wraz z partnerką.

Swego czasu, a konkretnie w 2022 roku wyścig Formuły 1 z bliska mógł oglądać Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski został wówczas zaproszony przez Astona Martina i pojawił się w jego garażu (więcej TUTAJ).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty