Warszawa. Kilkuletni chłopiec trafiony petardą

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
zdjęcie autora artykułu

Tragicznie zakończyć mógł się mecz Legia Warszawa - Zagłębie Lubin (2:1). Jak donosi sport.dziennik.pl, jedna z petard odpalonych przez kibiców "Wojskowych" poleciała w sąsiedni sektor i trafiła w kilkuletniego chłopca.

W tym artykule dowiesz się o:

Petardą trafiony został kilkuletni chłopiec z Legia Soccer Schools. Na portalu sport.dziennik.pl wskazano, że dziecko zostało uderzone w żebra.

Poszkodowanemu pomocy udzielił m.in. były piłkarz Legii Warszawa Tomasz Jarzębowski. Skończyło się na bólu i siniaku.

Gdyby jednak chłopiec dostał w twarz lub głowę, mogłoby dojść do tragedii.

Wspomniane źródło podaje, że większość miejsc na sektorze, do którego dotarła petarda, zajmowały dzieci.

Przypomnijmy, że używanie takich materiałów na stadionach jest zabronione. Zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych wnoszenie wyrobów pirotechnicznych oraz materiałów pożarowo niebezpiecznych, zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.

Starcie Legia Warszawa - Zagłębie Lubin cieszyło się dużym zainteresowaniem kibiców - rywalizację z poziomu trybun śledził komplet publiczności.

Kibice z "Żylety" (sektor zajmowany przez najwierniszych fanów Legii) już na wstępie dali do zrozumienia, że oczekują lepszych rezultatów "Wojskowych".

"Warszawa zasługuje na więcej" - napisali na wielkim transparencie.

Legia zakończyła ten sezon na trzecim miejscu. "Wojskowi" uzyskali 59 punktów. To efekt 16 wygranych meczów, 11 remisów, a także siedmiu porażek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!

Czytaj także: > Tak Hiszpanie podsumowali występ Lewandowskiego > W tym cyrku Robert Lewandowski nie był clownem (Opinia)

Źródło artykułu: WP SportoweFakty