Kataloński sąd uniewinnił Joana Laportę oraz resztę osób z jego pierwszego zarządu w "sprawie Negreiry". Stwierdzono, że płatności na rzecz byłego przewodniczącego Komitetu Technicznego Sędziów dokonane w latach 2008-2010 miały miejsce podczas podczas poprzedniej kadencji oraz uległy przedawnieniu w 2015 roku.
Według EFE, hiszpańskiej agencji prasowej, oczyszczono tym samym Joana Laportę z zarzutów, a także podtrzymano apelację złożoną przez Prokuraturę i Laportę. Uchylono decyzję sędziego Joaquina Aguirre o wszęcie dochodzenia przeciwko Laporcie i członkom zarządu.
W zeszłym tygodniu Sąd Najwyższy w Barcelonie wykluczył łapownictwo w sprawie Negreiry. A to właśnie na tej podstawie wspomniany sędzia śledczy oparł decyzję o oskarżeniu Laporty.
Co więcej FC Barcelona, Negreira i jego syn od początku sprzeciwiali się działaniom sędziego śledczego i podkreślali, że nie ma dowodów na to, aby dochodziło do prania brudnych pieniędzy.
Czytaj też:
Mini zgrupowanie pomogło drużynie Arki. Trener Odry potwierdził odejście z klubu
Portugalski gigant chce bramkarza Rakowa. Wielki transfer na horyzoncie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!