Spotkanie, którego stawką będzie Superpuchar UEFA odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Mecz zostanie rozegrany 14 sierpnia. Tradycyjnie weźmie w nim udział zwycięzca Ligi Mistrzów oraz triumfator Ligi Europy.
W stolicy zagrają więc drużyny Realu Madryt oraz Atalanty Bergamo. Królewscy pokonali w finale Champions League Borussię Dortmund (2:0), natomiast drużyna Gian Piero Gasperiniego zdobyła Ligę Europy pewnie pokonując w decydującym meczu 3:0 Bayer Leverkusen.
Przyznanie Polsce tego prestiżowego wydarzenia jest sporym sukcesem naszej federacji. Kulisy ubiegania się o organizację Superpucharu Europy przedstawił sekretarz generalny polskiego związku. Jak się okazuje UEFA miała dla naszej kandydatury jeden warunek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli
- Gdy złożyliśmy naszą aplikację, UEFA odpowiedziała jednoznacznie: tak, pod warunkiem, że będzie to Warszawa. Bez zastanowienia zgodziliśmy się z tą rekomendacją - powiedział Łukasz Wachowski.
Cezary Kulesza zwrócił uwagę na to, że Polska została wybrana na gospodarza tego meczu spośród wielu kandydatów.
- Wiele federacji chciało zorganizować tak duże wydarzenie. Udało się to właśnie nam, wspólnie z miastem stołecznym Warszawą - stwierdził prezes PZPN.
To nie pierwszy raz, gdy Polsce powierzane są najważniejsze piłkarskie imprezy. Nasz kraj razem z Ukrainą był gospodarzem mistrzostw Europy w 2012 r., a później organizował również Euro do lat 21 i mistrzostwa świata do lat 20.
W Polsce dwukrotnie odbył się już finał Ligi Europy. Pierwszy z nich w roku 2015, a drugi w 2021. Superpuchar UEFA nie jest jedynym zaplanowanym wydarzeniem, jakim może pochwalić się PZPN. W 2025 roku we Wrocławiu zostanie rozegrany mecz finałowy Ligi Konferencji Europy.
Czytaj także:
To dlatego Probierz ogłosił tak kadrę przed Euro. Wszystko wyjaśnił
Poważne osłabienie Jagiellonii. Fundamentalna postać odchodzi z klubu