Gdy Krzysztof Piątek w połowie sezonu 2018/19 opuszczał Genoę CFC przenosząc się do AC Milanu za 35 milionów euro wydawało się, że ma miejsce początek jego wielkiej kariery. Niestety takie przewidywania zostały brutalnie zniszczone.
Polak w nowym klubie nie był już tak skuteczny i już rok później trafił do Herthy Berlin. Tam również zawodził, wobec czego po dwóch latach został wypożyczony na pół sezonu do ACF Fiorentiny, a rozgrywki 2022/23 spędził w US Salernitanie 1919.
Włosi nie zdecydowali się wykupić go z Herthy, ale po polskiego napastnika sięgnął Istanbul Basaksehir. Mimo że dopiero po blisko trzech miesiącach od debiutu zdobył pierwszego gola, to w końcu udało mu się odblokować na dobre.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli
Ostatecznie Piątek zakończył sezon w tureckiej Super Lig z 17 bramkami, które zdobył w 34 spotkaniach. Do tego dorzucił jedną asystę i ostatecznie zajął czwarte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników.
Polski napastnik otrzymał łącznie pięć nagród dla najlepszego piłkarza danego miesiąca w swojej drużynie. Z tego powodu klub postanowił go docenić i 28-latek wybrany został najlepszym zawodnikiem drużyny w sezonie 2023/24.
"MVP sezonu w Istanbul Basaksehir" - pochwalił się wyróżnieniem Piątek na swoim oficjalnym koncie na portalu X.
Forma strzelecka sprawiła, że napastnik został powołany na czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski przed Euro 2024. O tym, czy pojedzie na niemiecką imprezę w ciągu najbliższego tygodnia zadecyduje selekcjoner Michał Probierz. Kluczowe będą zarówno treningi, jak i występy w meczach towarzyskich.