Przygotowania do mistrzostw Europy w Niemczech wkroczyły w końcową fazę. Drużyny rozgrywają ostatnie mecze kontrolne. Jedno dwóch spotkań ma za sobą Anglia.
Podopieczni Garetha Southgate'a podejmowali reprezentację Bośni i Hercegowiny. W premierowej odsłonie niewiele się działo. Selekcjoner gospodarzy dał szansę występu w dużej części rezerwowym zawodnikom.
W takiej sytuacji nie może dziwić, że w premierowej odsłonie niewiele się działo. Więcej emocji było po przerwie. Na premierowego gola kibice czekali do 60. minuty. Wówczas sędzia podyktował rzut karny, którego wykorzystał Cole Palmer.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: jak się żegnać, to z przytupem. Klopp nieźle zaszalał!
Bośniacy nie byli w stanie odpowiedzieć. W końcówce gospodarze dołożyli jeszcze dwa trafienia. W 85. minucie efektownym trafieniem popisał się Trent Alexander-Arnold, a cztery minuty później wynik gry ustalił Harry Kane.
W piątek Anglików czeka kontrolne spotkanie z Islandią, a występy na Euro 2024 zainaugurują spotkaniem z Serbią, które zaplanowano na 16 czerwca.
Anglia - Bośnia i Hercegowina 3:0 (0:0)
1:0 - Palmer (k.) 60'
2:0 - Alexander-Arnold 86'
3:0 - Kane 89'
Czytaj także:
"Zjawiskowa". Tą sesją Polka zachwyciła >>
Córka Lewandowskich robi to codziennie. "I to z wielką ochotą" >>