Klarowna sytuacja z Niedzielanem

Gdy w zespole Ruchu brakuje Andrzeja Niedzielana, to Niebiescy nie zdobywają punktów. Tak było w Warszawie, gdzie chorzowianie przegrali z Legią. Podobnie stało się w miniony weekend, gdy w pojedynku na szczycie z Lechem w zespole 14-krotnych mistrzów Polski znowu zabrakło ich najlepszego napastnika.

Michał Piegza
Michał Piegza

W bieżącym sezonie piłkarze Ruchu rozgrywali z zespołami z pierwszej piątki cztery mecze na wyjeździe i wszystkie przegrali. W dwóch z tych pojedynków w drużynie z Cichej brakowało jej najgroźniejszego napastnika Andrzeja Niedzielana. Tak było w Warszawie (porażka z Legią 0:2) oraz we Wronkach (przegrana z Lechem 1:3).

Wiele wskazuje na to, że w pojedynku z Koroną Kielce "Wtorek" będzie do dyspozycji Waldemara Fornalika. Napastnik Ruchu doszedł do siebie po grypie i w sobotni wieczór najprawdopodobniej wyjdzie w podstawowym składzie swojego zespołu. Nie wiadomo jednak z kim zagra w ataku. Wszak drugi snajper Niebieskich Artur Sobiech z powodu nadmiaru żółtych kartek w spotkaniu z beniaminkiem nie będzie mógł wystąpić.

Dla Niedzielana mecz z Koroną będzie pojedynkiem szczególnym. 30-letni piłkarz zaliczy setny występ w ekstraklasie. "Wtorek" w najwyższej klasie rozgrywkowej debiutował w spotkaniu Zagłębia Lubin z... Ruchem (23.09.1998). Dwa tygodnie później w pojedynku ze Stomilem Olsztyn (zwycięstwo Zagłębia 3:1) Niedzielan zdobył w końcówce swoje pierwsze dwa gole w ekstraklasie. Do tej pory "Wtorek" w polskiej lidze do siatki przeciwnika trafiał 39 razy.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×