Mistrz świata wzmocni drużynę Ronaldo? Kolejny wielki transfer na horyzoncie

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Emiliano Martinez
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Emiliano Martinez

Kluby z Arabii Saudyjskiej chcą latem przeprowadzić kolejne wielkie transfery. Teraz według mediów jednym z celów może być bohater ostatnich mistrzostw świata Emiliano Martinez.

Transfery do Saudi Pro League są już dla nas jak chleb powszedni i nic nie wskazuje na to, aby w kolejnych latach tamtejsze kluby miały zwolnić tempo swoich zakupów. Na pewno nie przemawiają za tym plotki transferowe, jakie pojawiają się w mediach.

Już od kilku miesięcy czytamy o tym, jakie nazwiska mogą trafić na Bliski Wschód i wiele z nich naprawdę robi wrażenie. Teraz część z tych ekip, które wcześniej skupiły się bardziej na graczach ofensywnych, chce wzmocnić obronę.

Z informacji podanych przez portal CaughtOffside wynika, że Al-Nassr, którego kapitanem jest przecież Cristiano Ronaldo, chce sprowadzić do siebie klasowego bramkarza. Według tych doniesień jednym z celów transferowych jest Emiliano Martinez.

Mistrz świata z 2022 roku oczywiście obecnie broni barw Aston Villi, z którą w poprzednim sezonie awansował do Ligi Mistrzów. W związku z tym wyciągnięcie go z tego klubu może być trudne, bo Argentyńczyk wiele razy mówił, że gra w tych rozgrywkach jest jego ogromnym marzeniem.

Natomiast prawda jest też taka, że mówimy o opcji zapasowej dla saudyjskiej ekipy. Jej głównym celem na pozycję bramkarza jest bowiem Ederson z Manchesteru City, którego przyszłość po burzliwej końcówce rozgrywek nie jest pewna.

Pod koniec sezonu ten został zdjęty z boiska przez Pepa Guardiolę w jednym spotkań po tym, jak został uderzony w głowę. Kampanię zakończył nie biorąc czynnego udziału w ostatnich meczach i to właśnie ma być przyczyną, która może sprawić, że Ederson latem zmieni otoczenie.

Czytaj też:
To on będzie rywalem Lewandowskiego?
Oferują Szczęsnemu kosmiczne pieniądze

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zabawa na całego. Trener Realu skradł show w Madrycie

Komentarze (0)