Niemieckie służby bardzo poważnie podchodzą do sprawy bezpieczeństwa podczas mistrzostw Europy organizowanych w ich kraju. Właśnie udało się zatrzymać potencjalnego terrorystę, który chciał pracować przy imprezie.
Mężczyzna zgłosił się do pracy w ochronie strefy kibica. Jego plan się nie powiódł - został zatrzymany na lotnisku Kolonia/Bonn. Prokuratura podała, że zarzut, jaki mu postawiono, dotyczy wspierania organizacji terrorystycznej.
W 2023 roku osoba ta przelała 1700 dolarów na konto Państwa Islamskiego Prowincji Chorasan. Co warte podkreślenia, mężczyzna miał potrójne obywatelstwo: niemieckie, marokańskie oraz polskie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo
Dodajmy, że to nie pierwszy raz, gdy działania ISIS związane z Euro 2024 w Niemczech zostają udaremnione. W kwietniu br. służby bezpieczeństwa trafiły na trop grupy terrorystycznej składającej się z... dzieci (czytaj TUTAJ).
Przypomnijmy, że Niemcy i Francja zamierzają współpracować w zakresie zwalczania terroryzmu podczas dwóch największych w najbliższym czasie imprez sportowych. Mowa o mistrzostwach Europy w piłce nożnej i igrzyskach olimpijskich.
Na czym ta współpraca miałaby polegać? Minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser w rozmowie z dziennikiem "Handelsblatt" zdradziła, że Francuzi wyślą policjantów na Euro, a Niemcy na igrzyska w Paryżu.
Mistrzostwa Europy rozpoczną się 14 czerwca, a zakończą 14 lipca.
Zobacz także:
Włosi piszą o dramacie Milika. Tak zareagował Juventus