Real zbojkotuje prestiżowe rozgrywki? Ancelotti postraszył FIFA

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Jügen Fromme - firo sportphoto / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti
Getty Images / Jügen Fromme - firo sportphoto / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti
zdjęcie autora artykułu

Real Madryt wygrał piłkarską Ligę Mistrzów i zapewnił sobie prawo gry w Klubowych Mistrzostwach Świata. Tymczasem w najnowszym wywiadzie dla "Il Giornale" Carlo Ancelotti dał do zrozumienia, że występ "Królewskich" wcale nie jest taki pewny.

W przyszłym roku czeka nas rewolucja. FIFA zdecydowała bowiem, że rywalizacja o Klubowe Mistrzostwa Świata będzie miała zupełnie inny charakter. Dotychczas była to faza pucharowa dla najlepszych drużyn z poszczególnych kontynentów. Teraz zmagania będą bardziej rozbudowane i rozłożone w czasie, dlatego można się spodziewać większych emocji.

Do pierwszej edycji nowych Klubowych Mistrzostw Świata zakwalifikowały się 32 zespoły. Podobnie jak podczas mundialu, zostaną one podzielone na osiem grup po cztery ekipy w każdej z nich. Impreza ma się odbyć w dniach 15 czerwca - 13 lipca 2025 roku w USA. Szykuje się więc sporo grania i to zaraz po zakończeniu sezonu ligowego w Europie.

Pewny gry w KMŚ jest oczywiście triumfator Ligi Mistrzów, czyli Real Madryt. Jak jednak przekonuje w rozmowie z "Il Giornale" Carlo Ancelotti, występ "Królewskich" wcale nie jest taki pewny. Podobny stosunek do zreformowanych rozgrywek mają mieć także inne kluby.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo

- FIFA zapomina, że nikt nie chce brać udziału w tym turnieju. Pojedynczy mecz Realu jest wart 20 milionów euro. FIFA chce tyle dać za całe rozgrywki! Podobnie jak my, inne kluby także odrzucą zaproszenie - stwierdził szkoleniowiec Realu.

Jak zatem widać, problemem są zbyt niskie premie finansowe za udział w tych zawodach. Real chciałby mieć więcej do powiedzenia w tym temacie, ale do negocjacji z FIFA przystąpiło Europejskie Stowarzyszenie Klubów (ECA). Los Blancos nie są jego częścią, dlatego też głos madryckiego klubu nie jest brany pod uwagę.

Słowa Ancelottiego tylko potwierdziły niedawne doniesienia medialne. Real nie jest przychylny nowym rozgrywkom FIFA i ma mieć w tej sprawie sojuszników.

Czytaj także: Cezary Kulesza dla WP: Nie komentuje plotek i insynuacji Nowy cel transferowy FC Barcelony. Zagrał kapitalny sezon

Źródło artykułu: WP SportoweFakty