Media. Wiadomo, ile będzie pauzował Świderski

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki /  Na zdjęciu: Karol Świderski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Karol Świderski

Karol Świderski doznał urazu podczas cieszynki po strzeleniu gola w meczu Polski z Turcją (2:1). Zamiast radości był jedynie grymas bólu na twarzy i po kilku minutach konieczna była zmiana. Pojawiły się nowe informacje ws. jego zdrowia.

W tym artykule dowiesz się o:

Drużyna narodowa prowadzona przez Michała Probierza jest już gotowa na Euro 2024. Kadra Polski przed wyjazdem do Niemiec rozegrała dwa towarzyskie starcia - z Ukrainą oraz Turcją. I choć odniosła komplet zwycięstw, kibiców i ekspertów martwić mogą inne sprawy.

Spotkania z ekipą znad Bosforu nie dokończył ani Karol Świderski, ani Robert Lewandowski. Pierwszy z wymienionych doznał urazu podczas "cieszynki" po bramce, z kolei drugi opuścił boisko, ponieważ poczuł napięcie w mięśniu dwugłowym.

Teraz pojawiły się nowe informacje ws. zdrowia Świderskiego. Według dziennikarza Łukasza Wiśniowskiego, przerwa napastnika potrwa jedynie 4 dni. To oznacza, że występ 27-letniego napastnika na Euro 2024 nie jest absolutnie zagrożony.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo

W najbliższych dniach Świderski ma pracować pod okiem fizjoterapeutów. Jest jednak mało prawdopodobne, że snajper wystąpi już w niedzielnym meczu z Holandią.

A co ze zdrowiem kapitana reprezentacji Polski? Jak udało nam się dowiedzieć, Lewandowski opuścił murawę ze względu na napięcie w mięśniu dwugłowym. 35-latek zasygnalizował zmianę, jak tylko poczuł, że coś jest nie tak. Lewandowski ma świadomość, że w takim momencie, kilka dni przed pierwszym meczem na Euro 2024, nie ma miejsca na ryzyko (więcej przeczytasz TUTAJ-->).

We wtorek wieczorem Biało-Czerwoni przylecą do Hanoweru, który będzie ich domem podczas Euro 2024. Swój premierowy mecz na turnieju, przeciwko Holandii, rozegrają w niedzielę (godz. 15.00) w Hamburgu.

Czytaj też:
Wytknął Probierzowi jeden błąd przy powołaniach. "Trzeba byłoby zaczekać"
Trener Turków grzmi po meczu. "Bramka Polaków była nieprzepisowa"

Komentarze (41)
avatar
ROMAN SZULC
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to znaczy 
avatar
zygfryd potempa
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Po co w ogóle biorą do Niemiec zawodników z kontuzjami czy zarząd ma pewność że zagrają po prostu blokują miejsce w kadrze innym zdrowym zawodnikom taki turniej to nie sanatorium. 
avatar
Batyra
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Pierwszy mecz jest najważniejszy i nie jest ważne czy gramy że słabszą czy mocniejsza drużyną, ważne jest aby wygrać właśnie ten pierwszy to dla psychiki dla zawodnika jest priorytet aby uwierz Czytaj całość
avatar
niepodważalny autorytet
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
8
1
Odpowiedz
Jak NAJSZYBSZEGO POWROTU DO PEŁNEGO ZDROWIA Panie Karolu!!!! Bo to właśnie w Panu pokładam NAJWIĘKSZE NADZIEJE na dobrą grę na tych ME! 
avatar
Janko wędrowniczek
11.06.2024
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
SMSa dostał z propozycją premii i pewnie nogi mu zdrętwiały. A tak na poważ nie po co nam w składzie Lewandowski? Inni kopacze kopią piłkę w jego kierunku, a jego nadzwyczajniej tam NIE MA.