Wielkimi krokami zbliżają się mistrzostwa Europy w Niemczech. Polacy przepustkę na tę imprezę wyszarpali w barażach - najpierw w meczu z Estonią, a potem przeciwko Walijczykom. Biało-Czerwoni łatwego zadania mieć jednak nie będą.
Zespół Michała Probierza znalazł się bowiem w arcytrudnej grupie. Rywalami reprezentacji Polski będą Holendrzy, Austriacy oraz Francuzi. Nie dziwi zatem, że to nasza drużyna skazywana jest na porażkę.
Siłę poszczególnych drużyn pod lupę wzięli dziennikarze "L'Equipe". W periodyku oceniono potencjał drużyn znajdujących się w grupie D. Francuzi w skali 0-5 najwięcej gwiazdek przyznali reprezentacji Trójkolorowych - cztery.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo
Na przeciwnym biegunie znaleźli się Biało-Czerwoni. Francuzi brutalnie ocenili siłę Polaków i przyznali im... zero gwiazdek. Nieco lepiej oceniono Austriaków (jedna gwiazdka) i Holendrów (dwie gwiazdki).
"Polska pogrąża się w nastrojowym pesymizmie. Polacy jadą na Euro, mając jeden cel: nie zająć ostatniego miejsca w grupie" - piszą Francuzi, którzy dodali, że Biało-Czerwoni do turnieju w Niemczech podejdą bez zbędnej presji.
A dodajmy, że oceny drużyn były wystawiane przed informacjami o problemach zdrowotnych m.in. Roberta Lewandowskiego. Przypomnijmy, że kapitan reprezentacji Polski naderwał mięsień dwugłowy, co wyklucza go z gry w pierwszym meczu z Holandią.
"Michał Probierz osiągnął swój cel: dzięki niemu Polska zakwalifikowała się na Euro i choć jej gra nie jest ekscytująca, trener pozostaje niepokonany od ośmiu meczów" - dodano.
Zobacz także:
90. minuta, świetna akcja i gol! Zobacz bramkę na wagę zwycięstwa Polaków