Ogromnych emocji dostarczyło spotkanie towarzyskie z Turcją. Rozpoczęło się od gola strzelonego przez Karola Świderskiego w 12. minucie (zobacz TUTAJ). Podczas celebracji napastnik niefortunnie postawił nogę na murawie i prawdopodobnie doznał urazu stawu skokowego.
Świderski chciał jeszcze kontynuować grę, jednak nie był w stanie. Chwilę później o zmianę poprosił także Robert Lewandowski. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem podopiecznych Michała Probierza.
W drugiej połowie do ataku rzucili się Turcy. Nasi rywale dopięli swego w 77. minucie. Polacy popełnili błąd w środku pola, Baris Yilmaz otrzymał piłkę przed polem karnym i uderzył przy słupku. Zasłonięty Szczęsny niewiele mógł zdziałać (patrz na końcu artykułu).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor chciał rzucić koszulkę. I zaczęło się szaleństwo
Na odpowiedź Biało-Czerwonych nie trzeba było długo czekać. W 90. minucie kapitalną akcją popisał się Nicola Zalewski, który ruszył z piłką, zszedł do środka i strzałem przy słupku pokonał bramkarza reprezentacji Turcji (wideo znajdziesz na końcu artykułu).
Dodajmy, że dla 22-latka to pierwszy gol w drużynie narodowej. Zalewski wpisał się na listę strzelców w 18. meczu w koszulce reprezentacji Polski.
Zobacz także:
"Nie obchodzi mnie". Eksperci po meczu Polaków piszą tylko o jednym