Kulesza ujawnił, jak zareagował na kontuzję Lewandowskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Mateusz Slodkowski / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Cezary Kulesza
Getty Images / Mateusz Slodkowski / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Cezary Kulesza
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski nie zagra w pierwszym meczu Euro 2024 z Holandią. Jak na uraz najlepszego polskiego napastnika zareagował prezes PZPN? Cezary Kulesza wypowiedział się na ten temat w kanale Meczyki.

Reprezentacja Polski wygrała oba mecze towarzyskie przed Euro 2024. Dobre nastroje w związku ze zwycięstwami nad Ukrainą (3:1) i Turcją (2:1) jednak zostały zmącone przez kontuzje naszych zawodników. Największym ciosem jest uraz Roberta Lewandowskiego.

Trwa walka z czasem. Nowe wieści ws. Roberta Lewandowskiego >> Kapitan Biało-Czerwonych naderwał mięsień dwugłowy uda. To oznacza, że na pewno nie zagra w pierwszym meczu z Holandią, a występ w kolejnych spotkaniach fazy grupowej stoi pod znakiem zapytania.

ZOBACZ WIDEO: Dojrzał Lewandowskiego. "Lekko skwaszona mina"

Dla całej reprezentacji jest to ogromny problem, bo straciliśmy największą gwiazdę. A jak na uraz kapitana zareagował prezes PZPN? Cezary Kulesza zabrał głos.

- Przyjęliśmy tę informację z bólem. Robert to kapitan zespołu, ma najwięcej meczów i goli w historii reprezentacji. Czekamy z niecierpliwością, by wrócił do pełni formy - powiedział Kulesza w kanale Meczyki.

Szef polskiego futbolu stara się jednak myśleć pozytywnie. Wierzy też, że Lewandowski ostatecznie opuści tylko mecz z Holandią.

- Musimy radzić sobie bez niego. Selekcjoner będzie musiał podjąć decyzję, kto w pierwszym meczu go zastąpi. Miejmy nadzieję, że na drugie spotkanie Robert będzie gotowy - dodał prezes PZPN.

Mecz Polska - Holandia już w niedzielę 16 czerwca o godzinie 15:00. Transmisja na żywo w TVP 1, TVP Sport i Pilot WP. Potem zagramy z Austrią (21.06) oraz Francją (25.06).

Roger Guerreiro w rocznicę gola na EURO: Lewandowskiemu byłoby ze mną łatwiej >> Dyrektor TVP Sport wbił szpilę w PZPN. "Z szacunku do piłkarzy i ich bliskich" >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty