Trwa Euro 2024. W ostatnim rozgrywanym w niedzielę meczu zmierzyły się reprezentacje Anglii i Serbii. Ostatecznie "Synowie Albionu" wygrali 1:0 i objęli prowadzenie w grupie C, gdzie wcześniej swój mecz rozegrały Dania i Słowenia. Spotkanie między tymi drużynami się wynikiem 1:1.
W niedzielę internet obiegły zdjęcia wykonane w sektorze zajmowanym przez serbskich kibiców. Podczas meczu z Anglią wywiesili oni kilka flag Rosji, które znalazła się tuż obok ich narodowych barw. Przypomnijmy, że reprezentacja kraju ze stolicą w Moskwie została wykluczona z międzynarodowych rozgrywek piłkarskich z powodu agresji na Ukrainę i nie mogła wziąć udziału w eliminacjach do Euro 2024.
Nie od dziś wiadomo, że Serbowie sympatyzują z Rosjanami. W marcu 2024 roku roku obie reprezentację rozegrały mecz towarzyszki zakończony zwycięstwem "Sbornej" 4:0. Co więcej, władze tego bałkańskiego kraju konsekwentnie odmawiają nałożenia sankcji na Rosję.
ZOBACZ WIDEO: "Najsilniejszy selekcjoner od lat". Jest pod wrażeniem Michała Probierza
Kontrowersyjny gest serbskich kibiców podczas meczu z Anglią został odnotowany przez największe serwisy w Rosji. Portal championat.ru udostępnił jedno ze zdjęć w serwisie X i podziękował bałkańskim fanom za tak okazane wsparcie.
"Rosyjska flaga ponownie na stadionie. Serbscy kibice nie zapomnieli o swoich braciach! Dzięki, chłopaki" - napisano. Zobaczysz ją poniżej. Na stadionie
To nie pierwszy raz, gdy podczas meczu Euro 2024 na trybunach zawisła flaga Rosji. W trakcie otwierającego turniej spotkania między Niemcami a Szkocją na Allianz Arenie w Monachium pojawił się rosyjski kibic, który wywiesił ją na barierkach.
- Na monachijskiej arenie nie ma szczególnie silnych podziałów na sektory. Kiedy weszliśmy, kontrola była bardzo powierzchowna. Sprawdzili, czy coś wnosimy i to wszystko. Wszystko trwa szybko i łatwo coś wnieść - mówił mężczyzna o imieniu Witalij w rozmowie z serwisem sport24.ru
Zdaniem Wiaczesław Kołoskowa, honorowego prezesa rosyjskiego związku, wnoszenie flag krajów nieuczestniczących w turnieju jest dozwolone. Gest Serbów bez wątpienia należy jednak traktować jak prowokację.
Czytaj też:
Ocenił grę Polaków. "To naprawdę mało powiedziane"
Ukraińcy znaleźli sposób, aby podczas Euro 2024 przypominać o wojnie