Boniek bez ogródek o "Lewym". "Ani wiedzy, ani umiejętności"

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / David Maher / SPORTSFILE / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek i Robert Lewandowski
Getty Images / David Maher / SPORTSFILE / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek i Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Robert Lewandowski nadawałby się na prezesa PZPN? Z takim pytaniem musiał zmierzyć się Zbigniew Boniek podczas wizyty w Radio ZET. Były szef polskiego futbolu udzielił bardzo szczerej odpowiedzi.

Robert Lewandowski pierwszy mecz Euro 2024 obejrzał z ławki rezerwowych. Kapitan doznał kontuzji w ostatnim sparingu i obecnie walczy, aby wrócić do gry na starcie z Austrią (1:2). Pod jego nieobecność reprezentacja Polski przegrała z Holandią 1:2.

Nie jest żadną tajemnicą, że to być może ostatnia duża impreza "Lewego" z orzełkiem na piersi. Napastnik w tym roku skończy 36 lat i powoli zbliża się jego koniec kariery. Jeszcze nie wiadomo, co będzie robić po odejściu z piłki. Nie brakuje głosów, że sprawdziłby się w roli prezesa PZPN.

Czy na pewno? Zbigniew Boniek został o to zapytany podczas wizyty w Radio ZET. W głównej części program były szef PZPN wziął udział w zabawie, w której miał odpowiadać tylko "tak" lub "nie". Prowadzący Bogdan Rymanowski rzucił: Lewy byłby świetnym szefem szkolenia. Tak czy nie? "Zibi" bez wahania odpowiedział "nie".

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Adrian Mierzejewski: Pomysł na to spotkanie był bardzo dobry

Jest komunikat PZPN ws. Lewandowskiego i Zielińskiego. Wszystko jasne! >> Później w internecie można było posłuchać dalszej części rozmowy. Wtedy Boniek dokładniej wytłumaczył, dlaczego w tej chwili nie widzi Lewandowskiego na czele krajowego związku.

- Na dzisiaj nie ma ani wiedzy, ani umiejętności zarządzania. Jest to praca specyficzna, gdzie trzeba wejść na różne poziomy działania, np. piłka amatorska. Wydaje mi się, że Robert nie jest na to gotowy, ale nie jest tak, że nie może być za 10-15 lat znakomitym prezesem. Natomiast na dzisiaj jakby miał być prezesem PZPN, to musi być zmiana mentalności wszystkich piłkarzy. Ja sam grałem, więc wiem, że dopóki piłkarze grają, to mają trochę inny charakter. Dopiero po zakończeniu kariery ten świat inaczej wygląda. Bycie prezesem to przede wszystkim praca dla innych - wyjaśnił były prezes PZPN.

W tej chwili jednak nie wiadomo, czy kapitan polskiej kadry ma takie ambicje. Nigdy nie powiedział wprost, co chce robić, gdy już powiesi korki na kołku.

Na razie Lewandowski skupia się na Euro 2024. Jest duża szansa, że w piątek 21 czerwca zagra przeciwko Austrii. Od tego meczu może zależeć, czy zachowamy szanse na wyjście z grupy.

Trzy słowa. Tak Lewandowski zareagował po meczu z Holandią >> "Niestety". Dudek jest nim zawiedziony. Gwiazda naszej kadry zgasła >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty