Szok. Piłkarze z Ukrainy kazali wyjść trenerowi z szatni

Getty Images / Florencia Tan Jun - UEFA/UEFA / Selekcjoner Ukrainy Serhij Rebrow po meczu z Rumunią na Euro 2024
Getty Images / Florencia Tan Jun - UEFA/UEFA / Selekcjoner Ukrainy Serhij Rebrow po meczu z Rumunią na Euro 2024

Nie tak początek Euro 2024 wyobrażała sobie reprezentacja Ukrainy. Nasi wschodni sąsiedzi przegrali z Rumunią 0:3. Selekcjoner Serhij Rebrow opowiedział dziennikarzom, co się stało w szatni po meczu.

Już wiadomo, że jedną z największych sensacji 1. kolejki fazy grupowej Euro 2024 jest postawa reprezentacji Rumunii, która pokonała Ukrainę aż 3:0. Piłkarze Edwarda Iordanescu pokazali się z bardzo dobrej strony, ale trafili też na słabo dysponowanych rywali (więcej o spotkaniu przeczytasz TUTAJ).

Okazuje się, że ukraińscy zawodnicy po meczu byli tak wściekli, że postanowili przedyskutować swoją postawę bez obecności selekcjonera Serhija Rebrowa. Trener na konferencji pomeczowej zdradził, że piłkarze poprosili go o "wyjście z szatni", by porozmawiać między sobą.

- Nikt nie spodziewał się takiego wyniku. Mieliśmy dużo posiadania piłki, ale nie potrafiliśmy stworzyć ani jednej okazji. Przyniosło to takie efekty - wyjaśniał po spotkaniu Rebrow.

ZOBACZ WIDEO: Raport z Hanoweru. "Widać było, że są po ludzku wkurzeni"

Ukraińców ratuje jeszcze format tegorocznego turnieju. Z grupy wychodzą bowiem po dwie czołowe reprezentacje i cztery najlepsze drużyny spośród sześciu na trzecich miejscach. Ukrainę czekają jeszcze mecze ze Słowacją (piątek, 21 czerwca) i Belgią (środa, 26 czerwca). W spotkaniu tych drużyn niespodziewanie 1:0 wygrali Słowacy.

- Przed nami trudny mecz ze Słowacją. Musimy skoncentrować się na tu i teraz. Musimy poważnie się poprawić i zapomnieć o tym wszystkim - dodał Rebrow na konferencji.

Typowanie
Słowacja
:
Typuj wynik
Ukraina
Jak typują inni
0%
WYGRA
0%
REMIS
0%
WYGRA
Typuj następnym razem!
Sprawdź nadchodzące mecze w kalendarzu
Trwa ładowanie...

Czytaj też"Najgorszy scenariusz". Ukraińcy załamani po meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty