Swój pierwszy mecz na Euro 2024 reprezentacja Francji wygrała z Austrią 1:0, ale zwycięstwo wcale nie przyszło jej łatwo. Austriacy postawili jej bardzo trudne warunki i ekstremalnie ostro traktowali swoich rywali w defensywie. Dla przykładu Kylian Mbappe doznał złamania nosa i nie wiadomo czy zagra w następnych spotkaniach.
Okazuje się, że problemów w kadrze Francji jest więcej. Francuskie "L'Equipe" podaje, że Dayot Upamecano, nie brał udziału w środowym treningu reprezentacji z powodu bólu mięśnia. Upamecano wraz z Williamem Salibą tworzył duet na środku obrony Trójkolorowych.
Złych informacji z perspektywy kibiców Les Blues jest jednak więcej. W treningu w normalnym wymiarze nie wzięli także William Saliba, który tylko biegał wokół boiska oraz Theo Hernandez, który jeździł na rowerku stacjonarnym.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Ten piłkarz zachwycił ekspertów. "Wyprzedza o 10 lat chłopaków w swoim roczniku"
Wciąż niepewny jest występ Kyliana Mbappe. Napastnik w środę ćwiczył indywidualnie, a następnie wyszedł na moment na murawę stadionu w Paderborn. Na złamanym nosie miał naklejone plastry. Nie wiadomo, czy będzie w stanie wystąpić przeciwko Holandii. Ma za to powrócić Olivier Giroud, który ostatnio zmagał się z drobnym urazem.
Kolejne spotkanie Francuzi zagrają już w piątek, 21 czerwca o godz. 21:00. Ich przeciwnikiem będzie reprezentacja Holandii. Transmisja spotkania w TVP 2, TVP Sport oraz sport.tvp.pl. Relacja na żywo w WP SportoweFakty.
Czytaj więcej:
Opowiada o zmianach w reprezentacji. "Było myślenie, jak Polak, to gorszy"