Giorgio Chiellini przez lata był jednym z liderów włoskiej reprezentacji. Dowodził linią obrony i potrafił napsuć krwi rywalom. W ubiegłym roku zdecydował się zakończyć karierę, w trakcie której wywalczył mnóstwo sukcesów. Największym osiągnięciem było z pewnością mistrzostwo Europy, wywalczone wraz z kolegami z drużyny przed trzema laty.
Trwające Euro 2024 39-latek obserwuje więc już z perspektywy kibica. W długiej rozmowie z hiszpańskim dziennikiem "AS" Chiellini nawiązał do spotkania drugiej kolejki z Hiszpanią. Opowiedział między innymi o swoich wspomnieniach w starciach z tą drużyną. - Z Hiszpanią dużo straciłem, ale też wiele zyskałem - skwitował.
Nawiązał również do obecnej kondycji najbliższego rywala. - Przechodzą szereg zmian, brakuje im kilku świetnych nazwisk, ale zawsze są bardzo groźnym zespołem. Cieszę się z powodu Moraty, który jest moim drogim przyjacielem i jest ważny dla drużyny narodowej. Jest wielu młodych zawodników i będą musieli zbudować zespół wokół talentu Rodriego - podsumował.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". "Takie mam podejrzenie". Ekspert ma wątpliwości ws. Lewandowskiego
Legendarny obrońca wskazał również drużyny, które jego zdaniem powalczą o końcowy triumf. - Francja, Anglia i Portugalia są faworytami, pozostali są z tyłu, ale bądźmy ostrożni: kiedy wygraliśmy, też nie byliśmy najlepsi. Wszystko jest kwestią gotowości na trzy tygodnie, może krócej. Portugalia w 2016 roku wygrała po przeciętnej fazie grupowej. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, możesz dotrzeć aż do finału - ocenił.
Spotkanie Włoch z Hiszpanią będzie jednym z największych hitów fazy grupowej Euro 2024. Pierwsza z ekip w meczu otwarcia wygrała 2:1 z Albanią, a druga pokonała pewnie 3:0 Chorwację. Mecz ten zapowiada się niezwykle emocjonująco. Pierwszy gwizdek powinien wybrzmieć o godzinie 21:00.
Zobacz także:
Austriacy ukarani przed meczem z Polską. "Ogromna kara"
Tak skomentował hierarchię w reprezentacji. "Trochę na wyrost"