Serbowie wycofają się z Euro 2024?! Jest komentarz selekcjonera

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alex Caparros - UEFA /  Eric Verhoeven/Soccrates / Na zdjęciu: trener reprezentacji Serbii Dragan Stojković oraz kibice reprezentacji Chorwacji
Getty Images / Alex Caparros - UEFA / Eric Verhoeven/Soccrates / Na zdjęciu: trener reprezentacji Serbii Dragan Stojković oraz kibice reprezentacji Chorwacji
zdjęcie autora artykułu

Kibice z Chorwacji i Albanii razem obrażali Serbów, co spotkało się z ostrą reakcją tamtejszej federacji. Padła nawet groźba wycofania się z Euro 2024. Głos w sprawie zabrał trener serbskiej kadry Dragan Stojković.

"Ubi, ubi, ubi Srbina" ("Zabij, zabij, zabij Serba") - podczas środowego meczu Chorwacja - Albania taką przyśpiewkę intonowali kibice obu drużyn. Wydarzenia ze stadionu w Hamburgu rozwścieczyły Serbów.

- To, co się stało, jest skandaliczne i dlatego zawnioskowaliśmy w UEFA o nałożenie srogich kar dla obu federacji - oświadczył w czwartek Jovan Surbatović, sekretarz generalny serbskiej federacji. - Jeżeli nie będzie reakcji europejskich władz, wówczas rozważymy wycofanie się z turnieju - dodał (więcej TUTAJ>>).

Przypomnijmy: relacje Chorwatów z Serbami od lat są napięte. To pokłosie wojny domowej na Bałkanach, która toczyła się w latach 1991-95. Z kolei relacje Albańczyków z Serbami także są dalekie od przyjaznych - ze względu na szereg wydarzeń politycznych i historycznych. W ostatnim czasie osią konfliktu jest Kosowo. Albańczycy (podobnie jak Chorwaci) uznali jego niepodległość. W przeciwieństwie do Serbii, która utrzymuje, że Kosowo jest jej terenem.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Ten piłkarz zachwycił ekspertów. "Wyprzedza o 10 lat chłopaków w swoim roczniku"

Groźba Serbów padła jeszcze przed czwartkowym spotkaniem ze Słowenią. Po nim jeden z zagranicznych dziennikarzy zapytał Dragana Stojkovicia, trenera reprezentacji Serbii, o wycofanie drużyny z Euro 2024.

- Dziękuję, ale zapytaj mnie o coś o meczu, o czym ja mam mówić. Szczerze? Nic o tym nie czytałem, ani jakie było oświadczenie, ani jakie były komentarze, nic mi na ten temat nie wiadomo - uciął temat Stojković, niegdyś gwiazda reprezentacji Jugosławii.

"Dziennikarz starał się sprowokować 'Pixiego'" - komentuje serbski portal sport.alo.rs., mając na myśli pseudonim selekcjonera.

Jak już informowaliśmy, w tej sprawie wypowiedział się anonimowo jeden z urzędników UEFA. Przyznał, że wpłynęła skarga Serbów, ale zdementował informację o groźbie wycofania drużyny z Euro. - Myślę, że był to przypadek, w którym przemówiono tylko dlatego, aby zaspokoić lokalny populizm - powiedział urzędnik cytowany przez "The Times".

Reprezentacja Serbii po dwóch meczach Euro 2024 ma na koncie jeden punkt (0:1 z Anglią i 1:1 ze Słowenią). W ostatnim spotkaniu musi pokonać Danię, by awansować do fazy pucharowej.

Czytaj także: Wycofają się z Euro? Jest komentarz z UEFA

Źródło artykułu: WP SportoweFakty