Mistrzostwa Europy w Niemczech pechowo rozpoczęły się dla Kyliana Mbappe. 25-latek w 85. minucie wygranego 1:0 meczu z Austrią nadział się na bark Kevina Danso i upadł na murawę. Wskutek zderzenia na jego twarzy pojawiła się krew.
Po zakończeniu spotkania francuska federacja przekazała, że Mbappe w starciu z rywalem doznał złamania nosa. W krótkim oświadczeniu poinformowano, że nie ma potrzeby, by napastnik przeszedł natychmiastową operację. Zamiast tego ma grać na Euro 2024 w masce ochronnej.
Ostatecznie Mbappe nie pojawił się na boisku w piątkowym spotkaniu z Holandią, które zakończyło się remisem 0:0. W tej sytuacji wielu kibiców zadaje sobie pytanie o to, czy 25-letni gwiazdor będzie mógł wystąpić we wtorkowym (25.06) meczu z Polską. Jasnego stanowiska w tej sprawie nie zabrał trener "Trójkolorowych" Didier Deschamps, który podczas pomeczowej konferencji prasowej tłumaczył nieobecność Mbappe z Holandią.
ZOBACZ WIDEO: Ekspert bez ogródek po meczu. "Czuję się totalnie oszukany"
- Dzisiaj ryzyko jego występu było zbyt duże. Kylian ma mało czasu na przyzwyczajenie się do gry w nowych okolicznościach. Oprócz szoku i krwiaka, który pojawił się u niego po zderzeniu, trzeba też pamiętać, że maska ochronna zmienia pole widzenia. Za 4 dni będzie lepiej, ale musimy robić wszystko krok po kroku - ostrożnie deklarował Deschamps.
W znacznie bardziej zdecydowany sposób o występie Mbappe przeciwko Polsce wypowiadają się dziennikarze ""L'Equipe". Jak zapewniają w opublikowanym w sobotę materiale, 25-latek będzie we wtorek gotowy do gry.
"Mbappé nadal oswaja się ze swoją maską i będzie mógł zagrać przeciwko Polsce. Zgodnie z oczekiwaniami, nie wziął udziału w piątkowym meczu "Les Bleus" z Holandią, a jego brak był widoczny w grze reprezentacji. Mbappe będzie mógł jednak wystąpić we wtorek" - czytamy.
Przypomnijmy, że reprezentacja Polski w piątek przegrała 1:3 z Austrią. Remis Francji z Holandią sprawił, że Biało-Czerwoni stracili nawet matematyczne szanse na wyjście z grupy. Podopieczni Michała Probierza pożegnają się z turniejem we wtorek 25 czerwca na Signal Iduna Park w Dortmundzie. Początek meczu z Francją o godzinie 18:00.
Czytaj też:
"Jestem przerażony". Przewiduje, co może się stać po klęsce Polski
Holendrzy wściekli na sędziego. Za decyzję ws. gola, który dawał nadzieję... Polakom