Wszystko jasne. Poznaliśmy trzeciego beniaminka La Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Guilherme dos Santos (w środku) w walce z piłkarzami FC Barcelona
Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: Guilherme dos Santos (w środku) w walce z piłkarzami FC Barcelona
zdjęcie autora artykułu

Już wszystko jasne. W niedzielny wieczór poznaliśmy trzeciego beniaminka La Ligi. Po Realu Valladolid i Leganes awans wywalczył Espanyol Barcelona.

W niedzielnym wieczór część Barcelony mogła świętować. Po roku powrót do La Ligi zapewnił sobie Espanyol. Sezon w Sedunda Division drużyna zakończyła na 4. miejscu, ale w momencie, kiedy z play-off odpadł Eibar, to zespół z Barcelony został głównym kandydatem do awansu.

Przed tygodniem, w pierwszym meczu finałowym, doszło do niespodzianki. Real Oviedo wygrał 1:0, a mógł wyżej. W końcówce sędzia nie uznał bramki dla gospodarzy.

Mimo przegranej w pierwszej potyczce, przed rewanżem to Espanyol był faworytem i szansy nie zmarnował. Wszystko, co najważniejsze wydarzyło się chwilę przed przerwą.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Szczęsny może mówić o szczęściu? "Dałbym czerwoną kartkę"

Bohaterem gospodarzy był Javi Puado. 26-latek w 44. minucie otworzył wynik gry, a w drugiej minucie doliczonego czasu premierowej odsłony dołożył drugie trafienie.

Goście nie byli w stanie odpowiedzieć. W nerwowej końcówce zespół z Barcelony nie pozwolił sobie zrobić krzywdy i mógł świętować powrót po roku do La Ligi. W sezonie 2024/25 ponownie będzie świadkami derbów.

Espanyol Barcelona - Real Oviedo 2:0 (2:0) 1:0 - Puado 44' 2:0 - Puado 45+2'

W pierwszym meczu: 0:1. Awans do La Ligi: Espanyol Barcelona.

Czytaj także: Niespodzianka w grze o La Ligę Znamy drugiego finalistę w grze o La Ligę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty