Skazywana na pożarcie reprezentacja Polski pokazała charakter w swoim ostatnim spotkaniu Euro 2024 i wyrwała punkt faworyzowanej Francji (1:1). "Trójkolorowi" tym samym zakończyli zmagania w grupie D na 2. miejscu, ustępując Austrii.
- Nie zrobiliśmy dość dużo by dziś wygrać - przyznał po spotkaniu pomocnik reprezentacji Francji, Adrien Rabiot.
Francuzi, choć oddali w meczu 7 celnych strzałów, bramkę potrafili zdobyć jedynie z rzutu karnego. Fenomenalnie tego dnia dysponowany był bowiem Łukasz Skorupski, który został wybrany MVP spotkania.
- To był frustrujący wieczór. Nie daliśmy z siebie wystarczająco dużo by wygrać. Mieliśmy wszystko pod kontrolą, ale nie zrobiliśmy dostatecznie dużo. Bramkarz rywali był bardzo dobrze dysponowany. Mieliśmy dobrych rywali, ale musimy starać się bardziej, by zdobyć bramkę - komentował Rabiot.
- Nie osiągnęliśmy naszego celu, jakim było pierwsze miejsce w grupie - podkreślił.
Francja tym samym czeka na rozstrzygnięcia w grupie E (Belgia, Słowacja, Rumunia, Ukraina), bowiem to z drużyną, która w niej zajmie 2. miejsce, przyjdzie się mierzyć podopiecznym Didiera Deschampsa w 1/8 finału
Czytaj także:
- Ten obrazek widział cały świat
- Koszmar Lewandowskiego na Euro 2024
ZOBACZ WIDEO: Dojrzał Lewandowskiego. "Lekko skwaszona mina"