Reprezentacja Polski udział w Euro 2024 zakończyła już na fazie grupowej. Wszystko za sprawą porażek z Holandią (1:2) i Austrią (1:3), które pozbawiły naszą drużynę szans na awans do 1/8 finału. W pożegnalnym, wtorkowym starciu zawodnicy Michała Probierza zremisowali 1:1 z Francją, zdobywając honorowy punkt i opuszczając Niemcy z miłym akcentem.
W składzie na mistrzostwa Europy znalazło się między innymi miejsce dla Kamila Grosickiego. Jeden z weteranów kadry, który pierwszy mecz w narodowych barwach rozegrał w 2008 roku, rozegrał jedynie 16 minut w starciu z Austrią. Był jednak ważnym ogniwem pod względem mentalnym i z uwagi na spore doświadczenie.
Po końcowym gwizdku w starciu z Francuzami na Signal Iduna Park w Dortmundzie miały miejsce wyjątkowe chwile dla 94-krotnego reprezentanta Polski. Wiadomo bowiem było, że Euro 2024 będzie jego ostatnim akcentem w narodowej drużynie. Grosicki z tej okazji został nagrodzony przez kolegów z kadry, ale też przez naszych kibiców gromkimi brawami.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją dał mu do myślenia. "Nie rozumiem"
36-latek odniósł się do zakończenia kariery reprezentacyjnej w mediach społecznościowych. "Euro 2024 za nami. Dziękuję za wsparcie kibicom oraz rodzinie. Zawsze można na Was liczyć" - napisał w środę na swoim profilu na Instagramie.
Później skierował kilka szczególnych słów do fanów. "Kibicujcie naszej kadrze, bo - jestem tego pewien - ta drużyna ma przed sobą świetną przyszłość. Ja, już teraz także jako kibic, na pewno zawsze będę ją wspierał całym sercem" - dodał Grosicki. Tym samym nasza drużyna narodowa zyskała kolejnego oddanego fana.
Kamil Grosicki rozegrał w reprezentacji Polski 94 spotkania, w których strzelił 17 bramek. Kibice zapewne będą go najbardziej pamiętać z Euro 2016, na którym nasi piłkarze awansowali do ćwierćfinału, notując najlepszy wynik w historii na tej imprezie. 36-latek był wówczas jednym z liderów kadry Adama Nawałki.
Zobacz także:
Thierry Henry obejmie reprezentację? To niedawni rywale reprezentacji Polski
Zabawił się z francuskimi gwiazdami. Głośno o akcji Polaka [WIDEO]