Mecz otwarcia? Był. Mecz o wszystko? Odhaczone. Mecz o honor? Na miejscu. Reprezentacja Polski zagrała na Euro 2024 w swoim wyćwiczonym schemacie.
Grupa była piekielnie trudna. Holandia, Austria i Francja... trzeba powiedzieć jasno, że można było trafić zdecydowanie lepiej. Niemniej fakty są takie, że przed wyjazdem do Niemiec Michał Probierz zapewniał, że celem jest awans do fazy pucharowej. Tego zrealizować się nie udało, co więcej Polska odpadła z turnieju jako pierwsza spośród wszystkich uczestników.
Czy były pozytywy? Oczywiście, że tak. Mecz z Holandią fragmentami był niezły, choć na koniec nie zgadzał się wynik. Mecz z Francją pokazał, że gdy postawi się na zawodników o określonej charakterystyce, to nie trzeba uciekać się do wybijania piłki na oślep, tylko można nawiązać równorzędną walkę z aktualnymi wicemistrzami świata.
Najlepiej ocenionym zawodnikiem za poszczególny mecz został Łukasz Skorupski. Dostał dziewiątkę za występ przeciwko Francji, a gdyby obronił rzut karny Kyliana Mbappe, to pewnie otrzymałby maksymalną notę.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją dał mu do myślenia. "Nie rozumiem"
Zakończone już (dla nas) mistrzostwa Europy pokazały jednak, że nie da się nic ugrać na wielkim turnieju bez obrony. A tam był lej po bombie. Nie bez powodu Skorupski został wybrany MVP meczu z Francją, a wcześniej zachwycaliśmy się postawą Wojciecha Szczęsnego. Obrona była dziurawa niczym sito, dzięki czemu bramkarze mogli się wykazać.
Z zawodników, którzy zagrali we wszystkich trzech meczach i zostali ocenieni, najwyższą notę otrzymali Piotr Zieliński, Jakub Moder i Nicola Zalewski.
Kacper Urbański pokazał natomiast, ze wokół niego trzeba będzie budować tę kadrę w przyszłości. Jakub Kiwior udowodnił, że jest najlepszym z obrońców, choć spotkanie z Francją akurat mu nie wyszło.
Kto zawiódł najmocniej? Sebastian Szymański. Spodziewaliśmy się po nim zdecydowanie więcej, biorąc pod uwagę liczby wykręcone w poprzednim sezonie w Fenerbahce. Tymczasem na Euro 2024 zapamiętamy go głównie z pracy w defensywie.
Robert Lewandowski? Za nim raczej przeciętny turniej. Nigdy się nie dowiemy jakby to wyglądało, gdyby kapitan reprezentacji był w pełni formy od pierwszego meczu. Z Austrią dał słabą zmianę, przeciwko Francji było trochę lepiej, natomiast do ideału troszkę brakowało.
Oceny reprezentantów Polski za Euro 2024:
(po myślniku średnia nota za cały turniej, w nawiasie oceny za mecze kolejno z Holandią, Austrią i Francją).
Łukasz Skorupski - 9 (9).
Wojciech Szczęsny - 5,5 (6,5)
Jan Bednarek - 5 (6,5,4)
Bartosz Salamon - 5 (5)
Paweł Dawidowicz - 3,5 (3,4)
Jakub Kiwior - 5,33 (6,6,3)
Przemysław Frankowski - 5,33 (6,5,5)
Nicola Zalewski - 5,67 (6,6,5)
Michał Skóraś - 5 (5)
Kamil Grosicki - 4 (4)
Taras Romanczuk - 7 (7)
Jakub Moder - 5,67 (6,5,6)
Sebastian Szymański - 4 (4,4)
Piotr Zieliński - 5,67 (6,5,6)
Kacper Urbański - 6 (6,6)
Bartosz Slisz - 4,5 (5,4)
Jakub Piotrowski - 4 (5,3)
Robert Lewandowski - 4,5 (4,5)
Karol Świderski - 5 (5,4,6)
Adam Buksa - 5,5 (7,4)
Krzysztof Piątek - 6 (6)
CZYTAJ TAKŻE:
Kadra wróciła w środku nocy do Polski. Zdziwienie na lotnisku
"To są bzdury". Dziekanowski bez ogródek o występach Polaków. Mówi, czego im brakuje