Po fali ogłoszeń o odejściach kilku zawodników, kibice z Częstochowy dość długo czekali na pierwsze nowe nazwisko w klubie. We wtorkowy poranek na testach medycznych zameldował się środkowy pomocnik, Vasilios Sourlis. Po pozytywnym przejściu badań, 21-latek podpisał z Rakowem dwuletni kontrakt.
Nowy zawodnik "Medalików" to piłkarz charakterystyką przypominający odchodzącego latem z drużyny Giannisa Papanikolaou. Jest wychowankiem Olympiakosu Pireus, choć ostatni sezon spędził w Asterasie Tripolis, łącznie notując 19 występów w barwach tej drużyny. Sourlis głównie pełnił rolę rezerwowego, w pierwszej jedenastce wychodził 8 razy.
W swoim CV może zapisać także krótki epizod w holenderskiej Eredivisie, gdy był wypożyczony do Fortuny Sittard, choć tej przygody z pewnością nie może uznać za udanej. W lidze zagrał dwukrotnie, otrzymując zaledwie 17 minut.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lewandowski nie radzi sobie z presją? Dziennikarz zwraca uwagę na jedną rzecz
Vasilios Sourlis to także etatowy reprezentant swojego kraju. W kadrze Grecji do lat 21 rozegrał już 18 spotkań, w których ustrzelił 3 gole.
Jego kontrakt z Asterasem obowiązywał do końca czerwca 2026 roku, a więc Raków zmuszony jest zapłacić za swojego nowego zawodnika. Dokładna kwota takiego transferu nie jest jeszcze znana, ale wiadomo, że 21-latek wyceniany jest na blisko pół miliona euro.
Czytaj też:
Największa sensacja Euro. "Trudno mi zrozumieć, czego dokonaliśmy"
Klasa, co zrobił Ronaldo po meczu