Mimo iż prezes Zbigniew Jakubas zapowiadał mocne transfery, to do tej pory Motor Lublin był na rynku transferowym niczym przyczajony tygrys. Pozyskany w piątek Marek Bartos jest pierwszym piłkarzem, który wzmocnił beniaminka PKO Ekstraklasy przed sezonem 2024/25. Dotychczas klub informował wyłącznie o przedłużeniach kontraktów lub o rezygnacji z poszczególnych zawodników.
W piątek nowe kontrakty podpisali Michał Król i Rafał Król, a parę godzin później Motor potwierdził pozyskanie Bartosa.
To 27-letni słowacki środkowy obrońca, który ostatnio występował w FK Zeleziarne Podbrezova. W sezonie 2023/24 rozegrał 35 meczów i strzelił pięć goli.
- Czuję się fantastycznie. Nie wahałem się ani chwili, gdy usłyszałem o zainteresowaniu ze strony Motoru Lublin. Mam nadzieję, że dobrze wkomponuję się do tak silnego zespołu i będę w stanie mu pomóc na ekstraklasowych boiskach - powiedział Bartos.
Podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy.
To pierwszy, ale zdecydowanie nie ostatni transfer Motoru. Klub chce pozyskać zawodników praktycznie na każdą pozycję, a kolejne wzmocnienia są kwestią dni.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Raport z Niemiec. Takie nastroje panowały po meczu z Francją
CZYTAJ TAKŻE:
Oficjalnie. Bohater Realu Madryt odchodzi do ligi katarskiej
Reprezentant Polski zmienił klub. Tego od niego oczekują