Żona skrytykowała Wichniarka. Zobacz za co "dostało się" byłemu piłkarzowi

Instagram / artwichniarek / Na zdjęciu: Artur Wichniarek z żoną
Instagram / artwichniarek / Na zdjęciu: Artur Wichniarek z żoną

Artur Wichniarek nie gryzł się w język po meczu Polska - Austria na Euro 2024. W Kanale Sportowym zdradził, z jakimi spotkało się to konsekwencjami.

Reprezentacja Polski zakończyła już udział w Euro 2024. Z bliska poczynaniom Biało-Czerwonych przyglądał się były piłkarz, a obecnie ekspert, Artur Wichniarek, który podczas tych mistrzostw pracuje dla Kanału Sportowego i Telewizji Polskiej.

Po spotkaniu z Austrią, przegranym przez Polaków 1:3, Wichniarek "odpalił się" w jednej z transmisji na Kanale Sportowym. Mocno oberwało się Robertowi Lewandowskiemu czy Karolowi Świderskiemu, którzy weszli na murawę w drugiej połowie.

- Lewandowski i Świderski powinni zapier****ć. Tam powinien być ogień. A nie do sędziego, że ktoś mnie kopnął. Jeszcze nie raz cię kopną, a na sam koniec kopną nas w d**ę, bo będzie trzeba wracać z tych mistrzostw bez punktów - mówił wyraźnie rozemocjonowany.

W piątkowy wieczór, również w Kanale Sportowym, Wichniarek już na spokojnie wrócił do tamtych wydarzeń i tamtych słów. Zdradził, że zachowanie po tamtym spotkaniu nie spodobało się jego żonie.

- Nawet ostatnio żona mnie zwyzywała, że się odpaliłem po meczu z Austrią. Nie tyle skrytykowała, ale powiedziała - po co ci to? - wyjawił.

A gdy Tomasz Smokowski zapytał, czy czasem człowiek może się ugryźć w język, były reprezentant Polski skwitował krótko: - Ale po co? Co by mi to dało?

W swojej karierze Wichniarek rozegrał 17 spotkań w barwach reprezentacji Polski. Zdobył cztery bramki.

Czytaj także: 
Zamieni polskie na angielskie zaplecze? Są pierwsze oferty
Włodarczyk strzelał jak najęty. Cztery trafienia! [WIDEO]

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją dał mu do myślenia. "Nie rozumiem"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty