Ależ niespodzianka. Nagły zwrot akcji ws. Świderskiego

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki
zdjęcie autora artykułu

Karol Świderski ma problemy ze znalezieniem nowego pracodawcy. Trener Charlotte FC dał jasno do zrozumienia, że reprezentant Polski może wrócić do USA.

Rundę wiosenną sezonu 2023/24 napastnik spędził na wypożyczeniu do Hellasu Werona, gdzie stracił regularność w zdobywaniu bramek. Wystąpił w 15 spotkaniach na poziomie Serie A i zaledwie dwukrotnie znalazł drogę do siatki.

Niemniej jednak Hellas chciał zatrzymać Karola Świderskiego. Dyrektor sportowy Charlotte FC Zoran Krneta zdradził, że Włosi chcieli sprowadzić reprezentanta Polski na zasadzie transferu definitywnego, lecz złożyli niezadowalającą ofertę.

Nie jest tajemnicą, że Świderski rozważał różne scenariusza, natomiast najbardziej zależało mu na grze w Europie. Ze słów Deana Smitha wynika, że 27-letni snajper ponownie może zagrać w amerykańskiej Major League Soccer.

- W tej chwili nie udało mu się dołączyć do nikogo, więc wróci i jak powiedziałem, chcemy dobrych graczy w klubie. Uważam, że jest dobrym piłkarzem. Jeśli wróci, a jego nastawienie i zaangażowanie będą na najwyższym poziomie, jak przed wyjazdem, to nie będzie problemu - oświadczył trener na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją dał mu do myślenia. "Nie rozumiem"

Świderski wraz z kadrą narodową zakończył swój udział w Euro 2024 i ma wrócić do ośrodka treningowego Charlotte FC 8 lipca. Ze względów formalnych, będzie mógł zagrać dopiero w starciu z Austin FC, zaplanowanym na 21 lipca.

- Jeszcze z nim nie rozmawiałem. Po odpadnięciu z Euro pozwolę mu się wyciszyć, a potem skontaktuję się z nim. Zobaczę go na treningu pierwszej drużyny i jeśli będzie lepszy od innych zawodników, których mamy, wtedy wejdzie do gry - dodał Smith.

Czytaj więcej: Rok temu był królem strzelców, dziś zagra w Warcie Poznań

Źródło artykułu: WP SportoweFakty