Według informacji Gianluki Di Marzio, Wojciech Szczęsny nie jest przekonany do opuszczenia Serie A. Stąd swoje szanse w sprowadzeniu bramkarza wyczuła AS Monza. Włoski klub widzi w nim następcę Michele di Gregorio, który ma przejść do Juventusu.
To byłoby niemałym zaskoczeniem, ponieważ w ostatnim czasie sporo mówiło się, iż reprezentant Polski prawdopodobnie zostanie nowym piłkarzem Al-Nassr. Na ten moment nie uzyskano porozumienia, a co więcej, transakcja stanęła w miejscu.
"Przez to Monza wierzy w powodzenie całej misji i nawiązała kontakt, aby przekonać zawodnika, że pomimo ofert z Arabii Saudyjskiej, mógłby pozostać we Włoszech" - napisał Gianluca Di Marzio.
Najbliższa przyszłość Wojciecha Szczęsnego zapowiada się wiec ciekawie. Nie tylko klubowa, ale też reprezentacyjna. Jeszcze niedawno wszyscy byli pewni, iż 34-latek zakończy karierę w kadrze. Natomiast przed meczem z Francją (1:1) na Euro 2024 sam zainteresowany zaskoczył kibiców.
- Nikt nie kłamie, bo nie ukrywam, że zawsze starałem się dokładnie planować swoją karierę. W moich planach było zakończenie kariery sportowej w przyszłym roku, a to łączyło się z zakończeniem kariery reprezentacyjnej po tych mistrzostwach Europy. W tej chwili nie wiem, jak te plany będą wyglądać, ponieważ są one poza moją kontrolą - powiedział (więcej przeczytasz TUTAJ).
Zobacz też:
Po wyjeździe do Niemiec doznał szoku. "Zapach był inny"
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Raport z Niemiec. Gospodarze szykują się do fazy pucharowej. Organizacyjnie jest wiele do poprawy