Pokaz siły Hiszpanów. Szykuje się "przedwczesny finał" Euro 2024

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: reprezentanci Hiszpanii
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: reprezentanci Hiszpanii

W 1/8 finału Euro 2024 drużyna "La Roja" rozbiła 4:1 Gruzję, która do pewnego momentu dzielnie walczyła. "Hiszpania była potężna i piękna. I bardzo mądra w 2. połowie" - spostrzegł w mediach społecznościowych Rafał Wolski.

Wbrew pozorom to nie był spacerek dla reprezentacji Hiszpanii. W niedzielny wieczór ekipa z Półwyspu Iberyjskiego wygrała z kadrą Gruzji 4:1, aczkolwiek zawodnicy Luisa de la Fuente złapali rytm dopiero w drugiej odsłonie tej rywalizacji.

Po końcowym gwizdku Hiszpanie świętowali awans do ćwierćfinału Euro 2024. Godna pochwały była też postawa Gruzinów, którzy mimo wszystko pożegnali się w dobrym stylu z turniejem rozgrywanym w Niemczech.

W barwach Hiszpanii wyróżniali się Lamine Yamal oraz Nico Williams. "Wielki szacunek dla Gruzji za to czego dokonała na tym Euro. Ale na tę dwójkę to nie wystarczyło. Kolejne partidazo" - skomentował w serwisie X Daniel Sobis.

"Nikt nie ma takich skrzydłowych jak Hiszpania. Williams-Yamal. Laporta niech szuka kolejną dźwignię finansową żeby mieć ich razem w Barcelonie. Taka cena za Williamsa to prezent" - Sobisowi wtórował Piotr Urban.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". To koniec dla obrońców tytułu! Niemcy świętują

"Dzisiejsze zwycięstwo nad Gruzją to pierwszy raz od Euro 2012, kiedy Hiszpania wygrała mecz pucharowy w regulaminowym czasie na dużym turnieju. Wszystkie ich poprzednie pięć meczów w fazie pucharowej kończyły się dogrywką i/lub rzutami karnymi" - zauważył Sam Dean.

Rafał Wolski docenił obie drużyny: "Dziś Hiszpania była potężna i piękna. Albo piękna i potężna. I bardzo mądra w 2. połowie. Milutko. Gruzji gratuluję tego turnieju. Odwagi, wiary, pasji. Od tego się zaczyna".

Pasjonująco zapowiada się ćwierćfinał mistrzostw Europy z udziałem "La Roja". "W piątek, piątego lipca o osiemnastej. Hiszpania-Niemcy. Przedwczesny finał Euro 2024" - Michał Okoński nie może się doczekać starcia gigantów.

"W Kolonii ulewa, ale Hiszpanie zupełnie się tym nie przejęli. Odegrali hymn i przechodzą do kolejnych punktów repertuaru. Bawią się jak przyszli mistrzowie Europy" - podsumował Szymon Janczyk, załączając nagranie ze stadionu.

Gruziński kibice nie przejęli się porażką z faworyzowaną Hiszpanią. "Poruszające obrazki po meczu. Mimo porażki Gruzini fetują z kibicami historyczny wynik" - relacjonował Tomasz Brożek.

"Kto pamięta takich piłkarzy jak Cziwadze, Sułakwelidze, Szengelija nie dziwi się, że Gruzja ma dobrych piłkarzy. W 1981 r. w jedynym europejskim pucharze, w którym finalistami byli przedstawiciele demoludów. Dynamo Tbilisi wygrało z Carl Zeiss Jena 2-1" - wspominał Cezary Kucharski.

Czytaj więcej:
To już pewne! Wielki hit w ćwierćfinale Euro 2024

Komentarze (0)