Spotkanie Francji z Belgią to bez wątpienia największy hit 1/8 finału Euro 2024. Obie reprezentacje jak do tej pory zawodziły oczekiwania kibiców i niespodziewanie zajęły drugie miejsce w swoich grupach. Mecz jest też swego rodzaju rewanżem za półfinał mistrzostw świata z 2018 roku, który "Trójkolorowi" wygrali 1:0.
I tak napiętą już atmosferę podgrzali jeszcze sami Belgowie. W piątek (28.06) ich bazę w Ludwigsburgu odwiedził popularny komik z tego kraju - Pablo Andres. W pewnym momencie wraz z piłkarzem Evertonu Amadou Onaną wykonał on prowokacyjną piosenkę skierowana do Kyliana Mbappe.
- Kto zaatakuje piszczel Mbappe? - wykrzyczał Andres. - Onana, Amadou Onana - zaśpiewał w odpowiedzi piłkarz, do którego wkrótce dołączył komik. Widać to na samym początku zamieszczonego poniżej nagrania.
Opisany incydent wywołał duże poruszenie. Popularne zagraniczne gazety, takie jak hiszpańska "Marca", niemiecki "Bild" czy francuskie "Figaro" określiły je mianem "prowokacji".
Nagranie zawierające opisaną sytuację zamieszczono na oficjalnym profilu reprezentacji Belgii. Wskutek krytyki zostało ono później usunięte. W mediach społecznościowych nic jednak nie ginie, a wielu internautów zarejestrowało nagranie i udostępniło je dalej. Do całej sprawy odniósł się rzecznik kadry Stefan Van Loock.
- Współpracowaliśmy już z Pablo Andresem kilka razy i zawsze mieliśmy do czynienia z humorystycznym podejściem. Taki też był zamysł tym razem, ale odbiór był inny. Dlatego wideo zostało usunięte. Przepraszamy, jeśli ktoś poczuł się urażony. Sprawa zamknięta - podsumował.
Przypomnijmy, że Mbappe w meczu z Belgią zagra w specjalnej masce ochronnej. 25-letni gwiazdor złamał nos w pierwszym grupowym meczu Francji, w którym podopieczni Didiera Deschamspa mierzyli się z Austrią. Napastnik w trakcie walki o górną piłkę nadział się na bark Kevina Danso. Hit 1/8 finału Euro 2024 rozpocznie się o godzinie 18:00.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Selekcjoner problemem Anglii? "Formuła się wyczerpała"
Czytaj też:
Gwiazdor zawieszony? Anglia może mieć poważny kłopot na Euro
Rozpacz Słowaków. Obrazki z szatni mówią wszystko