"Prosto z Euro". To nie jest dobry turniej w wykonaniu Francji. Diogo Costa bohaterem Portugalii

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty
WP SportoweFakty
zdjęcie autora artykułu

O 9:45 startuje kolejny już program "Prosto z Euro". Tym razem eksperci w studiu WP SportoweFakty będą dyskutować o wydarzeniach, które miały miejsce w poniedziałek.

Program "Prosto z Euro" emitowany jest na kanale YouTube WP SportoweFakty o godzinie 9:45.

Za nami kolejne spotkania 1/8 Euro 2024. We wtorek reprezentacja Francji pokonała reprezentację Belgii 1:0 po samobójczym trafieniu Jana Verthongena. Tym samym Trójkolorowi są już w ćwierćfinale, jednak ich forma nie zachwyca.

Francuzi mają na swoim koncie trzy bramki w czterech meczach. Jednak najbardziej dziwi fakt, że dwie z nich to gole samobójcze rywali i rzut karny wykorzystany przez Kyliana Mbappe w starciu z reprezentacją Polski. Taka dyspozycja może nie wystarczyć, aby wygrać cały turniej.

W drugim poniedziałkowym spotkaniu reprezentacja Portugalii stoczyła wyrównany bój z reprezentacją Słowenii. Oba zespoły miały problemy ze skutecznością, a największym zawodem dla zespołu prowadzonego przez Roberto Martineza był niewykorzystany rzut karny przez Cristiano Ronaldo. To poskutkowało bezbramkowym remisem po 120. minutach gry.

Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. W nich fenomenalną formę zaprezentował bramkarz Portugalii Diogo Costa. 24-latek obronił trzy strzały rywali, a jego koledzy wykorzystywali swoje szanse i Słowenia była bez szans.

Francja w 1/4 finału zmierzy się z Portugalią. Ich spotkanie zaplanowano na 5 lipca na godzinę 21:00.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty