Reprezentacja Holandii zagrała swój najlepszy mecz na Euro 2024 i w 1/8 finału ograła 3:0 Rumunię. Początek spotkania zwiastował wyrównane widowisko, jednak piłkarze prowadzeni przez Ronalda Koemana szybko przejęli kontrolę nad spotkaniem, a po bramce zdobytej w 20. minucie przez Cody'ego Gakpo całkowicie zdominowali Rumunów. W końcówce drugiej połowy dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Donyell Malen, ustalając wynik.
Mimo wysokiego zwycięstwa, Koeman na konferencji prasowej musiał mierzyć się z kilkoma trudnymi pytaniami. Jeden z dziennikarzy wypomniał mu przegrany 2:3 mecz z Austrią w ostatniej kolejce fazy grupowej. W odpowiedzi 61-latek, nie po raz pierwszy, zwrócił uwagę na słabą skuteczność swoich piłkarzy w sytuacjach podbramkowych.
- Czasami trudno jest wytłumaczyć, dlaczego grasz źle i nie jesteś w stanie osiągnąć swojego najwyższego poziomu. Początek meczu przeciwko Rumuni również był dla nas trudny. Przeciwnicy byli agresywni, atakowali nas. W końcu jednak doszliśmy do posiadania piłki. Rywale mieli problemy na swojej lewej stronie. Wykorzystaliśmy to dobrymi dośrodkowaniami. W końcu strzeliliśmy też gola. To, na co możemy narzekać to fakt, że tak długo przyszło nam się starać o drugie trafienie - mówił.
ZOBACZ WIDEO: Czas na zmianę formacji w reprezentacji Polski? "To wszystko jest szyte z niczego"
Koeman w kontekście marnowanych okazji na strzelenie gola Holendrów przypomniał też o meczu z Polską w pierwszej kolejce fazy grupowej. Tamto spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 dla Holandii. Na pomeczowej konferencji prasowej 61-letni szkoleniowiec przekonywał, że jego piłkarze powinni wygrać znacznie wyżej (WIĘCEJ: TUTAJ). W podobne tony uderzył też po starciu z Rumunią.
- Dobrze przeanalizowaliśmy swojego rywala. Belgia stworzyła sobie wiele sytuacji, grając z Rumunią. My także. Duże problemy sprawiało im poruszanie się Xaviego Simonsa. To nie było dla nich łatwe z tylko jednym defensywnym pomocnikiem w składzie. Mieliśmy wiele okazji do strzelenia gola. Tak samo było w starciu z Polską. Myślę, że wciąż możemy się znacząco rozwinąć - podsumował.
Holandia w 1/4 finału zagra z Turcją, która niespodziewanie pokonała 2:1 Austrię. Spotkanie odbędzie się w sobotę (06.07) o godzinie 21:00. Zwycięzca tego starcia w półfinale zagra z Anglią lub Szwajcarią.
Czytaj też:
Puścili mecz z laptopa. Wszyscy zobaczyli treść przeglądarki
"Chyba dlatego, że jest Polakiem". Wskazał, kogo nie doceniają