Taka jest wypłata za sędziowanie finału Euro

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Szymon Marciniak

Szymon Marciniak wciąż jest brany pod uwagę w kontekście sędziowania finału Euro 2024. Polak do tej pory prowadził dwa mecze mistrzostw. Sprawdziliśmy, ile mógłby zarobić, jeśli zostanie wyznaczony na arbitra decydującego o tytule spotkania.

W tym artykule dowiesz się o:

UEFA ogłosiła, że półfinałowe starcie pomiędzy Holandią i Anglią poprowadzi Niemiec Felix Zwayer. To oznacza, że Szymon Marciniak jest w grze o to, by zostać sędzią głównym finałowego meczu Euro 2024. Tę decyzję europejska federacja ogłosi za kilka dni.

Dziennikarze "Stuttgarter Nachrichten" dotarli do zarobków sędziów podczas rozgrywanego w Niemczech turnieju. Jak wynika z ich informacji, arbitrzy mają otrzymać pięć tysięcy euro (ok. 21,5 tysiąca złotych) za każdy mecz w fazie grupowej oraz 10 tysięcy euro (ok. 43 tysięcy złotych) za spotkanie w fazie pucharowej. Podobne kwoty obowiązywały podczas mistrzostw świata z 2022 roku.

Sędziowie asystenci oraz sędziowie techniczni otrzymują połowę wspomnianych kwot.

Marciniak do tej pory prowadził dwa mecze. Jedno spotkanie fazy grupowej pomiędzy Belgią i Rumunią (2:0) oraz starcie 1/8 finału Szwajcaria - Włochy. Był także arbitrem technicznym meczu ćwierćfinałowego Portugalii z Francją, za co również zainkasował wynagrodzenie. To oznacza, że na koncie ma już zarobione 20 tysięcy euro (5+10+5).

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": Zmierzch Cristiano Ronaldo? Eksperci bez wątpliwości

Do tej pory Marciniak zarobił ok. 86 tys. zł. Jeśli poprowadzi finał, na jego konto wpłynie dodatkowe 10 tys. euro, czyli ok 43 tys. zł.

Przed startem turnieju wiele mówiło się o tym, że Marciniak był jednym z faworytów do poprowadzenia meczu finałowego. Notowania polskiego arbitra miały spaść jednak po rewanżowym meczem między Realem Madryt a Bayernem Monachium w półfinale Ligi Mistrzów.

Za to dostał nawet reprymendę od szefa sędziów UEFA, a media kilkukrotnie informowały, że Marciniak już po fazie grupowej może opuścić Euro 2024.

Czytaj także:
Wydał ponad 11 mld zł. Miała być potęga. A co z tego zostało?
Boniek wskazał idealny finał Euro. Złapiesz się za głowę

Komentarze (10)
avatar
M J
9.07.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
bilet na Wimbledon to około 5 tys euro szału nie ma 
avatar
Zdzisław
9.07.2024
Zgłoś do moderacji
9
4
Odpowiedz
Nie trzeba być wielkim prorokiem Danielem, by przewidzieć że finał wygwizda D. Orsato. Ten lans naszego Marciniaka w polskich mediach jest nie na miejscu. 
avatar
Piotr Kozlowski
8.07.2024
Zgłoś do moderacji
16
3
Odpowiedz
NIE BARDZO ROZUMIEM REPRYMENDY DLA MARCINIAKA SKORO W TYM MECZU,MARCINIAK PODJĄŁ DOBRĄ DECYZJĘ.NIEMCY NIEZADOWOLONE BO NIE BYŁO PO ICH MYŚLI,CHYBA LICZĄ SIĘ FAKTY NA BOISKU A NIE TO CO KOMU SIĘ Czytaj całość
avatar
Michał Michał
8.07.2024
Zgłoś do moderacji
29
1
Odpowiedz
Porównując do zarobków tych wszystkich wypięknionych pseudo gwiazdeczek biegających po boisku, to wstyd i straszna żenada, że tak mało im płacą. 
avatar
Raphaellos
8.07.2024
Zgłoś do moderacji
9
2
Odpowiedz
Żenada jak nasz reprezentacja obrzucać jajkami patałachów