Wtorkowy półfinał rozpoczął się po myśli reprezentacji Francji. Randal Kolo Muani wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Kyliana Mbappe, natomiast Hiszpania odpowiedziała bardzo szybko przepiękną bramką Lamine'a Yamala.
Już w 25. minucie zespół "La Roja" objął prowadzenie 2:1. Dani Olmo zabawił się w polu karnym i zdecydował się na strzał. Piłka odbiła się jeszcze od Julesa Kounde, więc pierwotnie wydawało się, że obrońca strzelił gola samobójczego. Finalnie UEFA zapisała trafienie w dorobku 26-latka.
Dość niespodziewanie Olmo staje się bohaterem Euro 2024. "Został pierwszym Hiszpanem, który strzelił gola w trzech kolejnych meczach mistrzostw Europy" - zauważył w mediach społecznościowych serwis statystyczny "Opta".
Należy podkreślić, że Olmo zaczął trafiać do siatki dopiero w fazie pucharowej turnieju. Najpierw przyczynił się do zwycięstwa 4:1 z Grecją, zaś potem pokonał niemieckiego bramkarza (2:1 po dogrywce).
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro": przedwczesny finał? "Poziom emocji był najwyższy"
Co ciekawe, na samym początku zmagań Olmo nie był pierwszym wyborem selekcjonera. Do wyjściowego składu wskoczył na trzecie starcie grupowe z Albanią (1:0) i udokumentował swoją obecność asystą.
Czytaj więcej:
Kolejny rekord! Yamal jest niesamowity