Miesiąc futbolu na najwyższym poziomie w wydaniu europejskim za nami. 14 czerwca odbył się mecz otwarcia Euro 2024, w którym zmierzyli się Niemcy ze Szkotami, a już w niedzielę czeka nas wielki finał. W opiniach wielu ekspertów ten turniej był jednym z tych mniej ciekawszych.
W wielkim finale w niedzielę zmierzą się reprezentacje Anglii i Hiszpanii. O ile gra piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego zachwycała cały piłkarski świat, tak Synowie Albionu byli kompletnym przeciwieństwem. Niektórzy z ekspertów zastanawiają się, czy wyspiarze zasłużenie są w finale.
Wayne Rooney to bez wątpienia jedna z żyjących legend angielskiego futbolu reprezentacyjnego, jak i klubowego. W trakcie swojej kariery reprezentował Everton, Manchester United D.C. United oraz Derby County. Dla reprezentacji Anglii zdobył 53 bramki w 120 meczach. W 2021 roku przeszedł na emeryturę i od tamtej pory jest trenerem. Obecnie prowadzi Plymouth Argyle.
ZOBACZ WIDEO: Raport z Berlina przed finałem. Będzie rekordowa liczba fanów z Anglii
38-latek w jednym z wywiadów dla portalu "Football365.com" wypowiedział się na temat nadchodzącego finału Euro 2024. Ku zdziwieniu były napastnik skomplementował dwóch Hiszpanów. Porównał ich do siebie samego i Cristiano Ronaldo.
- Lamine Yamal będzie pełen wiary w swoje umiejętności po wspaniałym golu przeciwko Francji. Trochę przypomina mi mnie na Euro 2004 - nastolatka przeżywającego najlepsze chwile swojego życia. Nico Williams, dla mnie, jest wyjątkowy. Przypomina mi Cristiano Ronaldo, gdy Portugalczyk był młody - przynał Rooney.
Finał mistrzostw Europy 2024, w którym zmierzą się reprezentacje Anglii i Hiszpanii, zaplanowano na niedzielę 14 lipca na godzinę 21:00. Pełną tekstową relację live z tego wydarzenia przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Zobacz także:
Danie główne Euro 2024. Gra o złoto Hiszpanii i Anglii
Polak zdziwiony, odpowiada gwiazdorowi. "A tam jest bezpiecznie?"