Coraz więcej wskazuje na to, że Wojciech Szczęsny wkrótce opuści Juventus FC, w którym występuje od 2017 roku. 34-letni bramkarz w podcaście "Wojewódzki&Kędzierski" Onetu przekazał, że prawdopodobnie nie wróci już do pracy z tym zespołem. (Więcej: TUTAJ)
Jak sam przyznał, jego wypłata jest dla "Starej Damy" zbyt dużym obciążeniem (Polak zarabia ok. 13 mln euro brutto rocznie - przyp. red). Następcą Polaka został Michele Di Gregorio, który otrzyma znacznie mniejsze wynagrodzenie.
Jeszcze przed Euro 2024 mówiło się o tym, że ofertę opiewającą na na 20 milionów euro za sezon Polakowi złożył arabski Al-Nassr. Według włoskiego dziennikarza Alfredo Pedulli temat transferu upadł. Dodatkowo Fabrizio Romano przekonywał, że Saudyjczycy pozyskali już innego golkipera, a ich wybór padł ostatecznie na Brazylijczyka Bento.
Pojawiły się też głosy sugerujące, że Szczęsny zostanie na Półwyspie Apenińskim. Łączono go z transferem do AC Monzy, która sprzedała Di Gregorio do Juventusu. Dyrektor generalny tego klubu Adriano Galliani na niedawnej konferencji prasowej co prawda nie wykluczył pozyskania Polaka, jednak dość jednoznacznie stwierdził, że nie rozpoczęto z nim jeszcze oficjalnych negocjacji. Najnowsze informacje włoskich mediów wskazują na to, że Szczęsnym interesuje się SSC Napoli.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Raport z Berlina. "Wielkie zwycięstwo Hiszpanów"
Przekonywał o tym m.in. Damiano Er Faina. Dziennikarz stwierdził, że Antonio Conte, który objął Napoli w czerwcu br., jest zdeterminowany, by Szczęsny dołączył do prowadzonego przez niego zespołu. Co więcej, od trenera miał to już usłyszeć nawet Alex Meret, który od kilku lat jest podstawowym bramkarzem klubu z Neapolu.
- Powtarzam, że Antonio Conte chce Szczęsnego i nie przebierając w słowach kazał Meretowi znaleźć sobie nową drużynę - donosił Faina.
Zainteresowanie Napoli polskim bramkarzem potwierdza też Sebastiano Sarno, który specjalizuje się we włoskim rynku transferowym. Jego zdaniem jednak bardziej prawdopodobnym kierunkiem dla 34-latka jest mimo wszystko Monza. Sarno podkreślił również, że Szczęsny od początku związanej z nim sagi transferowej wolał pozostać na Półwyspie Apenińskim niż przenosić się do Arabii Saudyjskiej.
Czytaj tez:
"Bądź kozakiem". Szczęsny ujawnił, czego nie odważył się powiedzieć Morawieckiemu
Ekstraklasa wprowadza nowinkę z Euro 2024. Ważna zmiana
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)