Ekstraklasa wprowadza nowinkę z Euro 2024. Ważna zmiana

Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Szymon Marciniak

Od sezonu 2024/25 w PKO Ekstraklasie zajdzie poważna zmiana w przepisach. Tylko kapitanowie drużyn będą mogli podejść do sędziego i rozmawiać z nim po jakiejś decyzji. Pozostali protestujący i gestykulujący będą karani żółtymi kartkami.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas zakończonych niedawno mistrzostw Europy w Niemczech dobrze przyjęła się zasada, że tylko kapitan danej drużyny może dyskutować z sędzią podczas meczu. Pozostali podbiegający do arbitra i gestykulujący z niezadowolenia po jakiejś decyzji byli karani żółtymi kartkami. Okazuje się, że od sezonu 2024/25 ten sam przepis będzie obowiązywał w PKO Ekstraklasie.

- Czerpiemy dobre praktyki z Euro 2024. Podczas mistrzostw bardzo dobrze odebrano komunikację na linii: sędzia - kapitan. To właśnie kapitan jest osobą, której arbiter wyjaśni kluczowe decyzje w meczu. Pozostali zawodnicy ignorujący rolę kapitana, podbiegający do sędziego i wykazujący jakiekolwiek oznaki braki szacunku do zawodów, będą karani żółtymi kartkami. Będziemy chronić wizerunek meczów piłkarskich. Rok temu informowaliśmy o tym, że wyciągniemy konsekwencje wobec zawodników przy próbach oszustwa sędziów, obraźliwych gestów wobec rywali i kibiców, czy podważania orzeczeń arbitrów. Teraz robimy kolejny krok, żeby wyeliminować z piłkarskich widowisk niechciane zachowania. Te, które psują odbiór piłki nożnej również u najmłodszych kibiców - mówi przewodniczący kolegium sędziów PZPN Tomasz Mikulski.

W sytuacji, gdy kapitanem zespołu jest bramkarz, wyznacza jednego zawodnika z pola, który będzie zastępował kapitana podczas wyjaśnień sędziego, gdy bramkarz jest daleko od akcji.

Drużyny będą informowane o wytycznych podczas odprawy przed danym meczem, a także przed losowaniem (już po wyjściu na murawę). Jeśli w trakcie spotkania zawodnicy będą ignorować te wytyczne, to reakcja sędziów ma być stanowcza i konsekwentna.

Warto też dodać, że sędziowie mają prawo informować trenerów obu zespołów oraz kapitana o kluczowej decyzji. Łącznikiem będzie arbiter techniczny, który jest w stałym kontakcie z sędzią i sędzią VAR.

Wszystkie zmiany dostępne są w prezentacji przygotowanej przez PZPN (-----> WIĘCEJ).

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Lamine Yamal odkryciem i gwiazdą Euro 2024. "Co dalej?"

CZYTAJ TAKŻE:
Umowa na trzy lata. TVP pochwaliła się ważnymi prawami
Dramat polskiego napastnika. Wrócił po ciężkiej kontuzji i znów zerwał więzadła

Komentarze (5)
avatar
Krzysztof Dokurno
18.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
My nie możemy rywalizować w międzynarodowych rozgrywkach. My najlepiej czujemy się u siebie. Mamy większość meczy ustawionych. Kosmiczne pensje dla pseudo piłkarzy i pseudo działaczów. I tu nam Czytaj całość
avatar
Nicky...
18.07.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Cały czas próbuje się dowiedzieć kto jest na tyle głupi żeby to coś nazwać ekstraklasa..? Szczyt głupoty. Jedyne co tam jest ekstra to ceny biletów z tego co słyszałem. 
avatar
albert sampo
18.07.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żadna nowość, raczej egzekwowanie tego co było w przepisach od zawsze... 
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
18.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kilka minut po ukazaniu się artykułu i lebiega już jest, oczywiście z bełkotem o Legii. Co za zmarnowane życie, masakra... Wyhuśtałbym się na pierwszej lepszej gałęzi, gdyby miał takie życie. 
avatar
Empeczek pojazd XXXXL
18.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To jest niesprawiedliwe - legła nie ma kapitana bo nie stać ich było i został wydalony