Anglicy wciąż szukają trenera. Federacja czeka na... CV od kandydatów

Reprezentacja Anglii w finale Euro 2024 przegrała 1:2 z Hiszpanią. Dwa dni po tym meczu selekcjoner Gareth Southgate napisał list do kibiców, w którym poinformował o rezygnacji ze stanowiska selekcjonera. 54-latek piastował tę funkcję od 2016 roku.

Niedługo potem brytyjskie media zaczęły prześcigać się w spekulacjach na temat następcy Southgate'a. Wśród najczęściej wymienianych nazwisk są m.in. trener reprezentacji U-21 Lee Carsley, szkoleniowiec Newcastle United Eddie Howe czy obecnie pozostający bez zatrudnienia Graham Potter, Mauricio Pochettino oraz Thomas Tuchel. Pojawiły się również absurdalne doniesienia, według których posadę mogliby objąć Pep Guardiola czy Juergen Klopp.

Okazuje się, że FA w swoich poszukiwaniach następcy Southgate'a postawiła na dość zaskakującą metodę. Zazwyczaj reprezentacje kontaktują się bezpośrednio z wytypowanymi przez siebie kandydatami. Angielska federacja oprócz rutynowych działań otworzyła też na swojej stronie internetowej proces rekrutacyjny na stanowisko selekcjonera.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki

W ogłoszeniu przyznano co prawda, że FA wytypowała już kilku kandydatów, jednak zainteresowani tą posadą trenerzy do 2 sierpnia mogą nadsyłać swoje aplikacje. Czeka ich jednak trudne zadanie, gdyż jak czytamy w opisie stanowiska, zadaniem nowego trenera będzie:

"Prowadzenie i rozwijanie męskiej drużyny seniorów Anglii w celu wygrania dużego turnieju i konsekwentnego zajmowania pozycji jednej z najlepszych drużyn na świecie oraz zapewnienie inspirującego przywództwa światowej klasy multidyscyplinarnemu zespołowi technicznemu z siedzibą w St. George's Park" - napisano.

Ogłoszenie zawiera również kilka warunków, które muszą spełnić kandydaci. Są to przede wszystkim licencja UEFA Pro oraz poparte sukcesami doświadczenie w prowadzeniu klubów występujących w Premier Leauge lub innych czołowych rozgrywkach świata.

Od nowego selekcjonera wymaga się również zrozumienia specyfiki pracy w charakterze trenera reprezentacji, umiejętności radzenia sobie z presją narzucaną przez opinię publiczną, a także zdolności budowania zespołu i rozwijania piłkarskich talentów.

Czas pokaże, czy w odpowiedzi na ogłoszenie FA swoją kandydaturę prześle jakiś znany trener poszukujący nowych wyzwań zawodowych. Być może dzięki temu reprezentację obejmie selekcjoner, który wcześniej w ogóle nie był rozważany przez brytyjskie media? Odpowiedź poznamy zapewne w ciągu kilku tygodni.

Czytaj też:
Kilka dni temu wygrał Euro 2024. Teraz poddał się operacji
Kolejny trener po Euro 2024 podał się do dymisji