Dawid Kroczek miał być tymczasowym trenerem Cracovii, ale prowadzony przez niego zespół prezentował się na tyle dobrze w końcówce poprzedniego sezonu, że prezes Mateusz Dróżdż zaproponował mu dalszą współpracę.
"Pasy" rozpoczną sezon 2024/25 od meczu z Piastem Gliwice przed własną publicznością (niedziela, godz. 14.45). - Piast jest solidnym zespołem. Ma fundamenty, na których bazuje. Grają podobnie od dłuższego czasu, mają bardzo dobrze przygotowane stałe fragmenty. Nie można nazwać Piasta outsiderem. W poprzednim sezonie bronili się przed spadkiem, natomiast potencjał tego zespołu jest większy - podkreślał trener Kroczek na konferencji prasowej.
W poprzednim sezonie Piast zanotował 16 remisów na przestrzeni 34 kolejek, z kolei Cracovia dzieliła się punktami 15-krotnie. - Ciężko jest się odnosić do tego, co było wcześniej. Żaden mecz się nie powtórzy. Utarło się stwierdzenie, że zwycięskiego składu się nie zmienia, a to nie do końca tak działa. Zmiany nie są czymś złym. Tak samo jest z meczami z poprzedniego sezonu. One nie będą miały żadnego znaczenia. Mamy nowe otwarcie i musimy skupić się na tym, co tu i teraz - mówił Kroczek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki
O co w nowym sezonie grać będzie Cracovia? Jaki został postawiony cel przed zawodnikami? Wielu prezesów czy trenerów polskich klubów unika odpowiedzi na to pytanie, ale w Krakowie przekaz jest prosty.
- Mamy jasno postawiony cel: rywalizować o pierwszą ósemkę, natomiast liga to zweryfikuje. Zrobimy krok w przód, jeśli będziemy w górnej połowie tabeli, ale piłka uczy pokory. Musimy twardo stąpać po ziemi, nie skupiać się na tym, co będzie w maju, tylko sukcesywnie realizować plan, rozwijać zespół i konsekwentnie punktować w każdej kolejce - przyznał trener Kroczek.
Początek meczu Cracovia - Piast Gliwice w niedzielę o godz. 14.45.