Vuković świadomy. Piast nie potrafi dobrze rozpocząć sezonu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Jarosław Praszkiewicz / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
PAP / Jarosław Praszkiewicz / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
zdjęcie autora artykułu

- Każdy chce dobrze zacząć, a jest coś takiego, że dla Piasta od lat nie jest to prostą sprawą. Ja też, nawet będąc trenerem Legii, nie pamiętam zbyt wielu dobrych początków sezonu - mówi trener Piasta Gliwice Aleksandar Vuković.

1:2 z Lechem Poznań, 0:2 z Jagiellonią Białystok, 2:3 z Rakowem Częstochowa, 0:2 ze Śląskiem Wrocław, 1:1 z Lechem Poznań. Tak wyglądały inauguracje Piasta Gliwice w pięciu ostatnich sezonach. Wygrana w pierwszym meczu sezonu? Trzeba cofnąć się do 2018 roku i wyjazdowego 2:1 z Zagłębiem Sosnowiec. Co ciekawe, Piast zdobył w tamtym sezonie mistrzostwo Polski.

Niemniej, ostatnie lata pokazują, że Piast ma problem, by dobrze wystartować.

- Każdy chce dobrze zacząć, a jest coś takiego, że dla Piasta od lat nie jest to prostą sprawą. Ja też, nawet będąc trenerem Legii, nie pamiętam zbyt wielu dobrych początków sezonu. To dodatkowa motywacja, by spróbować dobrze otworzyć sezon, najlepiej zwycięstwem - mówił trener Aleksandar Vuković na konferencji prasowej.

Na początek sezonu 2024/25 Piast zagra na wyjeździe z Cracovią (sobota, godz. 14.45).

Cracovia wyraźnie się zmieniła latem, natomiast w Piaście... po staremu. To znaczy do zespołu nie dołączył w zasadzie żaden nowy zawodnik. No, oprócz Igora Drapińskiego z Wisły Płock, natomiast trudno tu mówić o jakimś spektakularnym transferze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anglicy otoczyli policjanta. Od razu wyciągnął telefon

- Przygotowanie do tego meczu jest jakimś utrudnieniem. Śledziliśmy poczynania Cracovii w meczach sparingowych, podobnie jak oni nasze. Myślę, że będziemy dobrze przygotowani, a czy stabilność składu będzie naszym atutem? To się okaże, boisko zweryfikuje - mówi Vuković.

Co więcej, cały czas nie została wyjaśniona przyszłość Ariela Mosóra i Arkadiusza Pyrki, a więc dwójki liderów zespołu. Bardzo prawdopodobne, że niebawem jeden i drugi opuszczą szeregi Piasta.

- Praca trenera niesie za sobą wiele niekomfortowych sytuacji. Na tym to polega, ale myślę, że są bardziej niekomfortowe sytuacje niż ta. Cieszę się, że mam tę dwójkę w drużynie. Dalej są naszymi zawodnikami, a jak długo tak będzie? Zobaczymy. Nie wszystko jest zależne od nas - przyznaje trener Piasta.

- Cracovia miała przyzwoitą końcówkę sezonu. Byli w strefie mocnego zagrożenia, a potrafili wygrać w Białymstoku, zremisować w Poznaniu, przekonująco wygrali z będącym na fali Górnikiem Zabrze. Mamy to w głowie i to jest materiał do analizy pod kątem niedzielnego meczu. W przypadku Cracovii też można mówić o stabilności, ale oczywiście do końca nie wiemy czy i na ile zmieni się zespół Cracovii w tym sezonie i jej sposób grania - zauważył Vuković.

Początek meczu Cracovia - Piast Gliwice w niedzielę o godz. 14.45.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty