Mieli się bić o Ekstraklasę, a tu taka wpadka. Falstart Arki Gdynia

PAP / Piotr Matusewicz / Na zdjęciu: Arka Gdynia zawiodła w pierwszym meczu sezonu 2024/25
PAP / Piotr Matusewicz / Na zdjęciu: Arka Gdynia zawiodła w pierwszym meczu sezonu 2024/25

Celująca w awans do Ekstraklasy Arka Gdynia przegrała 0:1 w wyjazdowym meczu ze Stalą Rzeszów w 1. kolejce sezonu 2024/25 Betclic I ligi. W oczy aż raził brak skuteczności piłkarzy Wojciecha Łobodzińskiego.

Trener Wojciech Łobodziński zapowiadał przed wyjazdem do Rzeszowa, że cel Arki Gdynia na sezon 2024/25 jest jeden: awans do Ekstraklasy. W poprzednim sezonie się nie udało, teraz żółto-niebiescy mieli się bić o to, by wreszcie wyrwać się z I ligi.

Ale już pierwsza kolejka nowego sezonu pokazała, że łatwo nie będzie. Trener Wojciech Łobodziński ma pełne prawo mówić o niedosycie, bo sytuacji kilka było, natomiast zawodziła skuteczność. Już bezbramkowy remis byłby słabym wynikiem, a tymczasem gdynianie nie zdobyli w Rzeszowie ani jednego punktu.

Decydująca dla losów rywalizacji okazała się 82. minuta, gdy świetną indywidualną akcję przeprowadził Jesus Diaz. Wszedł w drybling, okiwał kilku zawodników Arki i oddał niezwykle precyzyjny strzał zza pola karnego. Paweł Lenarcik nie zdążył z interwencją i pozostało mu jedynie wyciągnąć piłkę z siatki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Anglicy otoczyli policjanta. Od razu wyciągnął telefon

Ale na dobra sprawę nic tego nie zapowiadało. Arka miała sporą przewagę, ale brakowało konkretów. Szanse były, choćby Marca Navarro, Karola Czubaka albo Joao Oliveiry, jednak dobrze dysponowany w bramce gospodarzy był Krzysztof Bąkowski lub piłka mijała słupek. Hiszpan najbliżej był na około kwadrans przed końcem, gdy po jego strzale futbolówka była wybijana niemalże z linii. Chwilę później fatalnie z kilku metrów pomylił się Czubak. To w końcu się zemściło.

Stal? Początkowo schowana za podwójną gardą, bardzo dyskretna w ofensywie. Do przerwy mieliśmy jeden kiepskiej jakości strzał głową, z którym bez problemów poradził sobie Lenarcik. Bramkarz Arki musiał być cały czas skoncentrowany, bo nie miał kompletnie nic do roboty. Po przerwie uaktywnił się Jesus Diaz, raz czy dwa był blisko, ale i on nie miał zbyt dobrze ustawionego celownika. Na koniec jednak został bohaterem. Próbował, próbował i w końcu wyszło.

Stal Rzeszów - Arka Gdynia 1:0 (0:0)
1:0 Jesus Diaz 82'

Składy:

Stal: Krzysztof Bąkowski - Patryk Warczak, Michał Synoś, Kamil Kościelny, Milan Simcak - Szymon Łyczko (90' Cesar Pena), Karol Łysiak, Szymon Kądziołka (84' Benedykt Piotrowski), Sebastien Thill, Andreja Prokić (70' Tomasz Bała) - Jesus Diaz (90' Krystian Wachowiak).

Arka: Paweł Lenarcik - Marc Navarro, Przemysław Stolc, Michał Marcjanik, Dawid Gojny - Tornike Gaprindaszwili (75' Kacper Skóra), Jakub Staniszewski (86' Wojciech Zieliński), Michał Borecki (66' Hide Vitalucci), Joao Oliveira (75' Adam Ratajczyk) - Szymon Sobczak (66' Hubert Adamczyk), Karol Czubak.

Żółte kartki: Borecki, Marcjanik (Arka).

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Bytom).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1 1 0 0 3:0 3
2 Ruch Chorzów 1 1 0 0 2:0 3
3 Chrobry Głogów 1 1 0 0 2:1 3
4 Górnik Łęczna 1 1 0 0 1:0 3
5 Stal Rzeszów 1 1 0 0 1:0 3
6 Znicz Pruszków 1 1 0 0 1:0 3
7 Miedź Legnica 1 0 1 0 2:2 1
8 GKS Tychy 1 0 1 0 2:2 1
9 Kotwica Kołobrzeg 1 0 1 0 1:1 1
10 Wisła Płock 1 0 1 0 1:1 1
11 Wisła Kraków 0 0 0 0 0:0 0
12 ŁKS Łódź 0 0 0 0 0:0 0
13 Pogoń Siedlce 1 0 0 1 1:2 0
14 Stal Stalowa Wola 1 0 0 1 0:1 0
15 Arka Gdynia 1 0 0 1 0:1 0
16 Polonia Warszawa 1 0 0 1 0:1 0
17 Odra Opole 1 0 0 1 0:2 0
18 Warta Poznań 1 0 0 1 0:3 0

CZYTAJ TAKŻE:
Oficjalnie. Raków Częstochowa pozyskał talent z Finlandii
Ponad 20 milionów. W Krakowie powstanie nowy stadion

Źródło artykułu: WP SportoweFakty