To jest bardzo pozytywny tydzień dla kibiców Wisły Kraków. Bilety na czwartkowy mecz eliminacji Ligi Europy z Rapidem Wiedeń rozchodzą się niczym ciepłe bułeczki, a ponadto do zespołu dołączyło dwóch nowych zawodników.
We wtorek kontrakt z Wisłą podpisał Węgier Tamas Kiss, a w środę z samego rana klub poinformował o pozyskaniu Portugalczyka Frederico Duarte. Jeden i drugi to skrzydłowy, a na tej pozycji trener Kazimierz Moskal miał dość spory ból głowy - nie do końca ten przyjemny.
Duarte pomyślnie przeszedł testy medyczne i związał się z Wisłą kontraktem do 30 czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia. Co ciekawe, w obu przypadkach mówimy o zawodnikach z tzw. wolnego transferu.
W minionym sezonie występował on w greckim Panetolikosie. W sumie rozegrał 37 meczów (4 gole, 4 asysty). Zawodnikiem tego zespołu był od stycznia 2019 roku. Początkowo wypożyczony z Vilafranquense, następnie wykupiony. Łącznie jego liczby w Panetolikosie to 12 goli i 12 asyst w 147 spotkaniach.
To prawdopodobnie nie koniec transferów do Wisły. Trener Moskal chciałby jeszcze pozyskać dodatkowego napastnika oraz kogoś do środka pola.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki
CZYTAJ TAKŻE:
Co za wyczyn! Piłkarz Jagiellonii wyrównał rekord Lubańskiego
Nieprawdopodobne. Real Madryt zrobił to jako pierwszy w historii