"Aż łezka kręci się w oku". Głośno o zdjęciu, jakie Piszczek zamieścił w sieci

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Mateusz Slodkowski / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek
Getty Images / Mateusz Slodkowski / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek
zdjęcie autora artykułu

Kibice Borussii Dortmund mogli poczuć duży sentyment na widok zdjęcia, jakie Łukasz Piszczek zamieścił na swoim Instagramie. Na fotografii znalazło się kilka legend z czasów, gdy klub dzielił i rządził w Bundeslidze.

W tym artykule dowiesz się o:

Pod koniec czerwca br. ogłoszono, że Łukasz Piszczek wrócił do Borussii Dortmund. Polak został asystentem Nuriego Sahin, który objął BVB po przed obecnym sezonem. Obaj z dużymi sukcesami grali w barwach tego klubu.

Piszczek bierze już udział w przygotowaniach Borussii do nowego sezonu. W ich ramach zespół wziął udział w tournee po Azji, w trakcie którego rozegrał dwa mecze kontrolne. Najpierw przegrał 0:4 z tajlandzkim Pathum United, a w środę (24.07) ograł 3:2 japońskie Cerezo Osaka. Piłkarzem tej drużyny jest Shinji Kagawa, który był kolegą Sahina i Piszczka  w BVB.

35-letni Japończyk przy okazji spotkał się z dawnymi kompanami, co w swoich mediach społecznościowych odnotowała Borussia. (Więcej: TUTAJ). Okazuje się jednak, że w Azji pojawiło się jeszcze kilka legend klubu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zbigniew Boniek wciąż to ma! Cóż za opanowanie piłki

Piszczek na swoim Instagramie w środę zamieścił zdjęcie, na którym oprócz niego znajdują się: Nuri Sahin, Roman Weidenfeller, wspomniany Kagawa, Sebastian Kehl i Patrick Owomoyela. Całe to grono było piłkarzami BVB w okresie największej świetności klubu w XXI wieku.

Przypomnijmy, że Borussia w sezonach 2010/2011 i 2011/2012 sięgała po mistrzostwo Niemiec. Część obecnych na zdjęciu nadal pełni ważną rolę w drużynie - Sahin jest trenerem, Piszczek jego asystentem, a Kehl dyrektorem sportowym.

"Stara gwardia. Dawni koledzy z pracy" - napisał Piszczek na Instagramie (drugą część swojej wypowiedzi zamieścił w języku niemieckim).

Fotografia spotkała się z bardzo ciepłym przyjęciem kibiców, którzy przypomnieli sobie czasy świetności BVB. "Łezka w oku się kręci, jak się patrzy na tą ekipę" - napisał jeden z internautów. "Mnóstwo jakości na jednym zdjęciu" - ocenił inny. "

"Tyle miłości na jednym zdjęciu" - skomentował z kolei Felipe Santana.To kolejny były piłkarz BVB, który również ma na swoim koncie dwa mistrzostwa Bundesligi z tym klubem.

Czytaj też:  Juventus nastawia celownik. Wkrótce ma paść pierwsza oferta "Weszli i nas okradli". Nie do wiary, co dzieje się na igrzyskach w Paryżu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty