"Królewscy" w poprzednim sezonie La Ligi i Ligi Mistrzów nie mieli sobie równych. Drużyna Carlo Ancelottiego dysponuje ogromnym potencjałem, ale Florentino Perez znowu skradł show na rynku transferowym.
Na zasadzie bezgotówkowego transferu z Paris Saint-Germain Real Madryt sprowadził Kyliana Mbappe. Ten ruch wywołał duże poruszenie wśród kibiców. To jednak nie koniec wzmocnień w ofensywnie aktualnych mistrzów Hiszpanii.
Wcześniej madrytczycy zagwarantowali sobie transfer wychowanka Palmeiras Sao Paulo, Endricka. W sobotę odbyła się oficjalna prezentacja napastnika, który z nowym pracodawcą związał się kontraktem aż do końca 2030 roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę
Endrick był wzruszony, gdy kibice zgromadzeni na Santiago Bernabeu skandowali jego nazwisko. W oczach piłkarza pojawiły się łzy.
- Nie będę kłamał. Nie spodziewałem się tego wszystkiego. Od dziecka byłem fanem Realu i teraz będę grał tutaj. Nie mam słów, by opisać to, co czuję. Zawsze chciałem tutaj być - przyznał.
21 lipca Endrick obchodził 18. urodziny, a już może pochwalić się 10 rozegranymi spotkaniami w seniorskiej reprezentacji Brazylii. Real za transfer utalentowanego zawodnika zapłacił 47,5 miliona euro.
Czytaj więcej:
Kolejny mistrz Europy zmienia klub