Co dalej z Rodado? Mamy najnowsze informacje na temat przyszłości gwiazdy Wisły

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
zdjęcie autora artykułu

Angel Rodado to największa gwiazda Wisły i jej najlepszy strzelec. Hiszpan rozpoczął nowe rozgrywki w barwach "Białej Gwiazdy", ale co dalej? Z informacji WP SportoweFakty wynika, że w Krakowie toczą się rozmowy na temat jego transferu.

Kilka dni temu WP SportoweFakty poinformowały jako pierwsze, że klubem bardzo mocno zainteresowanym sprowadzeniem Angela Rodado jest Neftczi Baku. To wielokrotny mistrz Azerbejdżanu, choć ostatnio będący w cieniu Qarabagu Agdam. Działacze Neftczi chcą jednak znów błyszczeć na azerskiej arenie, stąd starania o graczy, którzy mogą im w tym pomóc. Jednym z wytypowanych zawodników jest właśnie Angel Rodado, król strzelców 1. Ligi w ostatnim sezonie i największa gwiazda Wisły. Nasze informacje o zainteresowaniu Azerów Rodado potwierdził następnie Bartosz Karcz, krakowski dziennikarz, świetnie zorientowany w realiach Wisły. To właśnie jego piórem "Gazeta Krakowska" poinformowała, że Azerowie przysłali swojego przedstawiciela na niedzielny mecz Wisły z Polonią Warszawa (0:0).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tornado podczas meczu. Zawodnicy starali się kontynuować grę

WP SportoweFakty mogą dodać od siebie, że wysłannik Neftczi był nie tylko na meczu z Polonią, ale i na wcześniejszym, czwartkowym starciu Ligi Europy z Rapidem Wiedeń (1:2). A o kogo chodzi? Z naszych ustaleń wynika, że do Krakowa pofatygował się Jens T. Andersson, Szwed, który od roku jest dyrektorem generalnym Neftczi Baku, a ma za sobą pracę w AIK Solna, Hajduku Split, duńskim Aarhus, czy szwedzkiej federacji. Wygląda więc na to, że nie chodzi o wysłanie jednego z szeregowych pracowników/skautów, a raczej kluczowej osoby mającej doprowadzić ten transfer do skutku.

Czy zatem faktycznie może dojść do tej transakcji? Według naszej wiedzy nic nie jest przesądzone, ale nie można wykluczyć, że zainteresowane strony dojdą jednak do porozumienia. Dalsze negocjacje mają się toczyć w najbliższych godzinach/dniach. Piotr Koźmiński, dziennikarz WP SportoweFakty

Źródło artykułu: WP SportoweFakty