Finansowy przełom Jagiellonii Białystok. Mistrz Polski zgarnie fortunę!

Mistrz Polski pokonał w dwumeczu FK Paneveżys (4:0 na wyjeździe i 3:1 u siebie), a to oznacza, że pozostaje w walce o udział w najważniejszym z europejskich pucharów. Jednak nawet jeśli to mu się nie uda, wystąpi co najmniej w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy.

Odpadając z kwalifikacji Champions League, "spada" się bowiem jeden puchar niżej, więc porażki w dwóch następnych dwumeczach i tak dadzą awans do LKE.

Co to oznacza? 3,17 mln euro, czyli przy obecnym kursie niemal 13,6 mln zł. Tyle UEFA wypłaci wszystkim uczestnikom najniższych w hierarchii rozgrywek na Starym Kontynencie.

Perspektywy wciąż są jednak znacznie lepsze. Smakowitym kąskiem jest dotarcie do IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów, bowiem za udział w tej fazie UEFA przekaże każdemu z uczestników 4,29 mln euro (ponad 18,4 mln zł). Do tego doszłoby jeszcze 3,17 mln w unijnej walucie, a więc łącznie 7,46 mln, czyli niemal 32 mln zł!

To nie koniec. Gdyby drużyna Adriana Siemieńca weszła do fazy grupowej Champions League, na jej konto trafiłoby zawrotne 18,62 mln euro. W przeliczeniu to niemal 79,9 mln zł!

W III rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów na Jagę czeka norweski FK Bodo/Glimt, który uporał się z RFS Ryga.

Potencjalne premie od UEFA za poszczególne fazy eliminacji europucharów:

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ależ to zrobili! Zobacz, jak zabawiły się gwiazdy futbolu i koszykówki