Od początku sezonu 2024/2025 Śląsk zmaga się z problemami kadrowymi. Jeszcze przed samym startem rozgrywek kontuzji doznali m.in. Junior Eyamba, Marcin Cebula, Patrick Olsen czy Łukasz Bejger. Pierwsza "dwójka" dopiero niedawno wzmocniła szeregi klubu.
Gorsza sytuacja w pierwszym zespole ma zapewne wpływ na wyniki wicemistrzów Polski, którzy w meczach PKO Ekstraklasy z Lechią Gdańsk (1:1) i Piastem Gliwice (0:2) zdobyli zaledwie punkt. Fatalny początek wrocławianie zanotowali też w eliminacjach Ligi Konferencji Europy.
Jacek Magiera w środę zabrał głos w sprawie problemów kadrowych drużyny. - Uczciwie powiem, że nie czuję frustracji. Lubię wyzwania, bo to jest wyzwanie, wiedząc że, w ostatniej chwili przychodzą zawodnicy. Natomiast jestem zadowolony z tych transferów, które zostały przeprowadzone do Śląska Wrocław - powiedział szkoleniowiec podczas konferencji prasowej przed rewanżowym starciem z Riga FC.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite trafienie. Takie bramki zdarzają się naprawdę bardzo rzadko
- Nie powiem, że pech, bo nie lubię tego słowa, ale kontuzja Marcina Cebuli pokrzyżowała nam plany wprowadzenia go do zespołu, bo dostał mocne uderzenie w żebro ze Slavią Praga i to go wyeliminowało na kilka tygodni. Pod tym kątem, uważam, że te transfery, które wykonaliśmy są solidne, na dobrej jakości. Jestem zadowolony z tych piłkarzy, którzy dołączyli do linii ataku, pomocy czy obrony - dodał.
Śląsk odczuwa też pewne braki w obsadzeniu pozycji numer "9". Szeregi zespołu opuścił Erik Exposito, wspomniany Junior Eyamba walczy o powrót do zdrowia, a do dyspozycji jest jedynie Sebastian Musiolik.
W mediach społecznościowych pojawił się ostatnio temat Patryka Klimali i jego rzekomej rozmowy z Jackiem Magierą. Szkoleniowiec zdementował te doniesienia. - Jest to nieprawda, nie spotkałem się z Patrykiem. Tak jak powiedziałem przed wyjazdem na obóz w Austrii, Patryk nie jest w moich planach na ten sezon w barwach Śląska Wrocław - stwierdził.
Wrocławianie w obecnym sezonie źle rozpoczynają spotkania. Zarówno w PKO Ekstraklasie jak i eliminacjach Ligi Konferencji tracili gola już w pierwszych minutach.
Jacek Magiera ma nadzieję, że jego zespół będzie skoncentrowany od samego początku czwartkowego starcia rewanżowego z Riga FC. Przypomnijmy, że wicemistrzowie Polski przegrali na terenie rywala 0:1.
- Riga FC dobrze weszła w to starcie. Czuła to flow. Grała dobrze, napędzała się, miała dobrą aurę podczas pierwszej części meczu. Natomiast my mamy zadbać o swoje nastawienie, energię. Energia pozwala realizować zadania taktyczne, wyzwala dodatkowe emocje, rzeczy, które są konieczne do tego, aby zawodnicy się pobudzili - ocenił szkoleniowiec.
- Chcemy, aby pierwsza połowa wyglądała inaczej. Zrobimy wszystko, abyśmy w czwartek byli skuteczni i od początku grali na wysokich obrotach. Pamiętajmy jednak, że mecz trwa 90 minut i koncentrację mamy trzymać jednak przez całe spotkanie - podsumował.
Relacja tekstowa "na żywo" z meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji pomiędzy Śląskiem Wrocław a Riga FC będzie dostępna w serwisie WP SportoweFakty. Początek czwartkowego starcia o godzinie 20:30.
Zobacz też:
Finansowy przełom Jagiellonii Białystok. Mistrz Polski zgarnie fortunę!
Jagiellonia Białystok poznała rywala w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów